Wpis z mikrobloga

@rivers666 no já mám wolne. I właśnie zamiast spać jak kiedyś, do 10-11 to budzę się koło 5-6 rano. I później cały dzień rozwalony. Jeżeli jeszcze bym wstawał wyspany i pełen energii to ok. No, ale budzę się zmęczony i nie mogę zasnąć. Jedyny plus to, że w takie dni człowiek zrobi rano zakupy, przygotuje/ugotuje obiad rano i później może większość dnia odpoczywać.
  • Odpowiedz