Wpis z mikrobloga

Proponuję taki myk: Niech marszałek ogłosi przerwę świąteczną do 7 stycznia, pojadą wszyscy do domów a obecny rząd po cichu umówi się, że zostaną w Warszawie i przyśpiesza termin obrad na 28 grudnia. 27 grudnia o 22:00 Hołownia ogłasza termin obrad na jutro. Rząd ma gotowe ustawy i projekty. Wtedy ci z PiSu nie zdążą dojechać a większość ma możliwość wprowadzić co chcą, nawet konstytucję.
To jest na granicy zamachu stanu, może ktoś grozić śmiercią własnego dziecka, ale czego się nie robi by zrobić wreszcie porządek.
Jeśli prezydent podniesie rękę, to można zinterpretować, że chce złożyć przysięgę.

#sejm #tvpis #bekazpisu #protip
  • 3