Wpis z mikrobloga

Myślałem, że po ogarnięciu kredytu czeka na mnie już tylko notariusz i wprowadzka do mieszkania. Long story short, od początku mam problem z biurem nieruchomości. Nie dość, że przy oglądaniu babka wprost mi powiedziała, że pierwszy raz jest w tym mieszkaniu to jeszcze sprzedali mi ofertę nie uzgodnioną ze sprzedającym. Wynegocjowałem kwotę całkowitą prowizji i zapłaciłem im 1/3 (bo bez tego nie przygotują przedwstępnej). Po tym okazało się, że warunki które mi sprzedali nie zostały uzgodnione ze sprzedającym i on się na takie warunki nie zgadza. Koniec końców doszliśmy do jakiegoś porozumienia. Od samego początku byli cwaniaczkami, że to ja nic nie rozumiem itp. No ale przechodząc do konkretów - za miesiąc notariusz i chciałem im zapłacić pozostałą prowizję przelewem. Poprosiłem o numer konta, na co babka że ona musi wtedy doliczyć VAT do tej kwoty na którą się umówiliśmy i żebym się zastanowił czy napewno mi się opłaca. W umowie nie ma mowy o żadnej kwocie netto, jest jedynie wpisana kwota jaką wpłaciłem i ile pozostało do wpłaty (bez brutto, czy netto. Po prostu PLN). Zacząłem się z nimi kłócić, natomiast nie ukrywam, że nie chcę na nich wydać ani grosza więcej. Według opinii na google to nie jestem jedyny z którym tak postępują. To jest chore, biorą potężne pieniądze po kilkanaście tysięcy dosłownie za nic!

Co byście zrobili na moim miejscu, przynieść im te pieniądze i zgłosić sprawę do urzędu skarbowego? Czy jak dostarczę do urzędu dowody, to sprawa ruszy jakoś szybciej czy jak to wygląda? Może UOKIK coś zrobi w kwestii ich umów i cwaniactwa? Nie wiem jak to dobrze rozegrać, dzięki za rady!
#urzadskarbowy #posrednicy #nieruchomosci #vat #kredyt2procent
  • 13
  • Odpowiedz
  • 1
Dodam tylko, że za tą pierwszą wpłaconą część nie dostałem żadnego rachunku, czy faktury.
  • Odpowiedz
  • 0
@Rasteris: no dobra, ale to mailowo czy lepiej pójść bezpośrednio do US z tymi wszystkimi papierami, które mam od nich?
Jest jakaś szansa, że przetrzepią ich solidnie, czy raczej te kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie to nie są kwoty, które US jakoś bardzo interesują?
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@k9994: Ustawa o informowaniu o cenach towarów i usług:
Art. 3. 1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) cena – wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest
obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę;

Powiedz im, niech się bujają
  • Odpowiedz
@k9994: wal do skarbówki. Jeszcze wrócą z przeprosinami, a wtedy powiesz tak 3,69% się należy, a i 7,38% się znajdzie.

Ogólnie jesteś konsumentem, a pośredniczka jest firmą. Jeśli ma umowę z której jasno nie wynika ile i za co się należy to kop w dupę się należy.

Po wpisie wnioskuję że umowa jest napisana na poziomie profesjonalizmu pośredniczki więc prawdopodobnie jesteś w stanie uniknąć prowizji jw @KromkaMistrz
  • Odpowiedz
@k9994: Powiedz im, że jak jeszcze raz wspomną o doliczaniu do tego VATu to z miejsca idziesz do skarbówki z donosem i szukasz pozostałych klientów. A najlepiej to zrób tak żeby to na maila wysłali
  • Odpowiedz
@k9994: jeszcze jest kwestia załączników do umowy pośrednictwa jakie otrzymałeś. Jesli nie było tam polisy OC biura, to możesz wezwać ich do dostarczenia w terminie bodajże 7 dni. Jesli tego nie zrobią - umowa jest nieważna :)
  • Odpowiedz
  • 0
a płaciłes już coś przy przedwstępnej?

@KromkaMistrz: Tak, zapłaciłem zadatek na jaki ze sprzedającym się umówiliśmy. Dla biura 1/3 prowizji.

jeszcze jest kwestia załączników do umowy pośrednictwa jakie otrzymałeś.

Nie otrzymałem żadnych załączników, tylko jedna kartka z umową pośrednictwa. Jest tam napisane, że prowizja wynosi 5% + VAT, ale to 5% jest przekreślone i napisane do negocacji. Dopiero wynegocjowana kwota pojawia się na dokumencie z "blokady" oferty i tam właśnie pisze,
  • Odpowiedz
@k9994: no to jechac po nich. umowa posrednictwa jest wiazaca i musi sie zgadzac kazda zlotowka.
do tego stopnia ze np jak podpiszesz umowe posrednictwa na 3% od ceny 500 tys, czyli 15 tys prowizji, a ostatecznie kupisz za 490tys i prowizja jest mniejsza, lub masz nie 3% a 2.5% - musi byc aneks do umowy. Urzad skarbowy bardzo tego pilnuje aby kwota na umowe = kwota na fakturze.

Biorac pod
  • Odpowiedz