Wpis z mikrobloga

#pracbaza #swieta #impreza #pytanie

Mirki, taka sytuacja: w czwartek jest impreza swiateczna, puszczają ludzi do domu o 12.30 impreza jest o 1.30, i zrobili tak ze albo idziesz albo zostajesz i siedzisz w pracy do 5, pełne godziny. Czy to jest fer ze jak ktos idzie na imprezke to dostaje wyplate za pelen dzień a jak ktos nie chce iść to musi dymać do piątej żeby tyle samo zarobić? Dodam ze w piątek jeszcze każą do roboty przychodzić xP
  • 12
@Frygus96 powiedz, że przyjdziesz a nie przyjdź a jak będą się pytali czemu cię nie było to powiedz, że przecież byłem ale tak się schlaliście, że nie pamiętacie
  • 0
@naksu: to jest jakaś myśl xP a tak ogólnie to uważasz to za sluszne? W sensie kur z jakiej racji mam dymać do 5 bo nie raczę iść na impreze i dostać tyle samo co ktoś kto pójdzie na te impreze i go wcale w pracy nie bedzie, dodam do tego ze w piątki normalnie robimy do 12.30 i mozn by ta impreze zrobic jak czlowiek w piątek a nie #!$%@?
  • 0
@Honorowy_dawca_mysli: legitne w jakim sensie, impreza mogla by byc w piatek np, wgl jakim prawem mozna komis kazac dymać caly dzien a osoba ktora pojdzie na impreze i przepracuje tylko polowe dnia dostaje tyle samo, dla mnie zwykle #!$%@?, to nie xhodzi o pieniadze ale o fakt ze każą ci dymać do piątej wlasciwie bez przyczyny
  • 0
@Janusz_Wielki_Koronny: tyś glupi? XD piątek to normalny dzien pracy u mnie w firmie ktory normalnie konczy sie o 12.30 czemu wiec nie zrobili inprezy w piatek pp pracy skoro tak bylo by dla wszystkich lepiej i bylo by to najlogiczniejsze rozwiązanie? Nie, oni robia w czwartek i dosłownie wymuszają ze albo przyjdziesz na impreze albo będziesz gnić w pracy do piatej godziny. Tak to wyglada. A te twoje darmowe nazarcie sie
@Frygus96: nie dostrzegam. Firmie zależy żeby ludzie poszli na imprezę, bo wspiera to budowanie zespołu i integrację ludzi. Dlatego jest gotowa płacić za czas spędzony na tej imprezie. A jaką korzyść ma firma że pójdziesz wcześniej do domu? Jeśli aż tak nienawidzisz tych ludzi to zmień robotę.
  • 1
@Janusz_Wielki_Koronny: o tym aspekcie nie pomyślałem tyle ze i tak do mnie nieprzemawia chęć budowania zespołu. Normalnym było by zrobienie impry w piątek kiedy kazdy konczy wczesniej i dla chętnych, tylko ludzie nie przychodzili wtedy to wymyslili na czwartek, spoko. Jednak nadal zmuszają, nie lubie czegos takiego