[Tino]

Tak delikatnie zapytam - kto to k**wa ogląda i skąd ten ściek ma takie zasięgi? To teraz wystarczy wziąć byle szlaufa, udawać bezrobotną, co nie ma nic wspólnego z czymkolwiek, co się wiąże z Miłością i można być jakimś wzorem popularności? Wystarczyło powiedzieć, też wezmę jakiegoś glonojada ze swojej okolicy, nagramy kilka filmików i heja. To ma być wzór życia czy Miłości w tych czasach? Wolałbym być sam i do końca życia taki pozostać, zamiast udawać coś takiego i jeszcze w czymś takim tkwić. Toż to nudne Amerykanki z lat '60 - przed rewolucją seksualną lat '70 w polskim wydaniu. Widać jak jesteśmy w tyle, bo te scenki to idealna kopia pinup girl z połowy zeszłego wieku i mierna kopia "nowoczesnych wyzwolonych", gdy nic nie mają sobą do zaoferowania. Dopiero zobaczyłem, ale zakładam, że to level #mma czy #patostreamy i już się znajdzie płytka widownia?

#rozowepaski #zwiazki #swieta #feminizm

[wap_eeL]

@Tino z oglądaniem yt jest tak, że część osób oglądających danych twórców to aktywni widzowie a część to randomy, które włączają sobie to jedząc coś itp. Nigdy nie wiesz i chyba nie ma sensu się zastanawiać

[Tino]

@wap_eeL: tylko to zasięg większy, niż widzów na topowych kanałach tv w mainsteram - pierwsze co, mi się też randomowo wrzuciło i widzę takie zasięgi - serio tyle osób to ogląda? za taką widownię w ciągu paru godzin masz konkretną monetyzację, pomijając wpływ na społeczeństwo i umysły odbiorców

[wap_eeL]

@Tino jeszcze z kanałami dla kobiet jest totalnie inna para kaloszy. Ostatnio koleżanka mi pokazała jakiś kanał laski, który ogląda czasami (ale systematycznie od ponad roku) bo fajnie się ubiera i często sobie jakieś inspiracje łapie a sam kontent też troszkę ją ciekawi i miałem takie wtf totalnie nie mój sposób działa. Jedni odpala sobie dla relaksu ets2 inni pójdą biegać jeszcze inni będą czytali wpisy Janusza Piechocińskiego na Twitterze a ci