[cult_of_luna]

#metal #heavymetal #speedmetal #judaspriest
#cultowe (1216/1000)

Judas Priest - Painkiller z płyty Painkiller (1990)

Klasyk, niewymagający zbędnych słów.

Jakbym jednak miał ich użyć, to zawsze #!$%@? mnie sam początek numeru - solo na bębnach i riff który po 33 latach brzmi #!$%@? współcześnie, a poza tym ma taki pierwiastek thrash-, a może death-metalowy. No i solówki kozackie.

------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Kiedyś przez tysiąc dni postowałem tu piosenki które z różnych względów weszły mi w głowę w ciągu ostatnich 20 lat. Teraz wrzucam już niekoniecznie codziennie rzeczy, które wtedy nie zmieściły się na liście, które mi się przypomniały, lub których słucham aktualnie. W dalszym ciągu szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne.
https://rateyourmusic.com/~cultowe

[AbaddonLincoln]

@cult_of_luna: (｡◕‿‿◕｡)

[booze_epicure]

@cult_of_luna: Klasyk to mało powiedziane. Painkiller powinien być oficjalnym hymnem metalowców.

[Toszeron]

@cult_of_luna: na całym albumie solówki są takie, że jako użytkownik gitary nod bodaj czterech lat, nie wyobrażam sobie tak przebierać palcyma

To się w palę nie mieści, do czego obaj byli zdolni.