Wpis z mikrobloga

Czy da się samemu wyleczyć z depresji? Znaczy domyślam się że znikniecje źródła depresji z automatu ją likwiduje no ale nie urosne o 15cm i nie zamienię się w Chada. Zostaje mi tak copowac tylko i może to jakos mnie wyleczy. Przez kompleksy ledwo z łóżka wstaje, a jak nie muszę to wcale nie wstaje. Jem tylko słodycze i siedzę ciągle na telefonie. Ehh #!$%@? wygląd. Tak samo nie czaje jak można mieć depresje z jakichś zmian chemicznych z mózgu. Ja jedynie uznaje depresję ktore bazują na solidnym powodzie. Reszta to wymysły. Śmiech mnie bierze jak słyszę że ooo ładna/y bogata/y sławna/y ma depresje.
#przegryw #blackpill ##!$%@? #depresja
  • 14
@kamsher: Z doświadczenia dziadersa mogę powiedzieć tylko że głębokiej depresji nie da się wyleczyć. Możesz brać tony leków, marnować ciężki hajs na terapii ale diametralnej zmiany nie ma co oczekiwać. Zaleczysz depresję płytką (zwaną też depresją normikoidalną), będziesz w miarę normalnie funkcjonować, ale w głębi pozostaje cały czas to samo gówno które może za jakiś czas znowu wybić i wrócisz do punktu wyjścia.

Co do tzw. kompleksów które mogą być podłożem
@kamsher miałem też taki okres gdzie prawie nie wychodziłem z łóżka, a moja dieta opierała się na browarach :C robiłem sobie coś w rodzaju autoterapii, tj. identyfikowałem w sobie niewspierajace przekonania i przepracowywalem, rozbierałem na czynniki pierwsze i formowalem od nowa, tak żeby bardziej wspierały. Ewentualnie pogoogluj takie frazy jak autoterapia, na pewno jest taka polska seria filmów na YT. A jeśli jest naprawdę źle to nie bój się zwrócić do profesjonalistów
@kamsher: Tak jak wspomniane, też wydaje mi się że depresję da się tylko 'ukryć'. Najlepiej zmusić się aby dostarczyć sobie wszystkiego co w danym momencie możesz by sobie poprawić humor, podreperować poziom endorfin. Oczywiście nie przesadzając że zajadasz się lodami codziennie po 5 kubłów :P

Przy dołkach potrafiłem iść do pracy - odbębnić swoje albo i nie - wrócić i leżeć patrząc w ścianę do snu, potem znowu praca i znowu