Wpis z mikrobloga

Co w tym miejscu produkują? To jest żywiecka jakby co. Ze Bielmar śmierdzi to wiadomo, tutaj zwykle ładnie pachnie ciastkami, jednak dzisiaj #!$%@?ło tak, że to przeszło ludzkie pojęcie. Smród starego sera z gównem. Waliło tak, ze mi się dźwigało jak przechodziłam. Co tam jest?

#bielskobiala
rudyba - Co w tym miejscu produkują? To jest żywiecka jakby co. Ze Bielmar śmierdzi t...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 9
@rudyba: Spomet, upośledzone dzieci pieką ciastka. Serio, chłop zatrudnia osoby niepełnosprawne intelektualnie. Od cmentarnej był może jest sklep firmowy gdzie kilo ciastek kosztowało 5 zł. Poza tym tym to teren starych zakładów WEGA i jest tam kilka firm, kiedyś tam była szwalnia swetrów, a nawet warsztat Jacka Balickiego.
@realizta: Fachowo nazywa się to zakładem pracy chronionej, część pracowników musi być z wyższym stopniem niepełnosprawności. Niekoniecznie intelektualnej. W zamian za dostosowanie zakładu do takich pracowników i ich zatrudnienie, właściciel dostaje liczne ulgi. O ile nie ma tam jakiejś januszerki, to moim zdaniem sytuacja win-win. Ludzie wykluczeni z normalnej pracy mają zatrudnienie, a firma jeszcze na tym zyskuje.