Wpis z mikrobloga

@lskx: ostatnio to jadłem to mnie wypaliło totalnie bo tam są 2 saszetki, nie wiedziałem jak to używać i wrzuciłem wszystko i była masakra, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak pali takie 4x, więc jeśli Filipek to jadł i nic nie czuł to musiała być ściema.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 2
@darth_invader: @kurczakos1
to ja to jadłem wiele razy. nie ma #!$%@?, zeby tak to se zjadł :D
wziąłem na testy, jutro wjedzie dzis juz sobie odpuiszcze na noc xD.

Te czerwona k...rwe popijalismy z rozowa mlekiem, łzy w oczach, katar momentalnie po kilku ruchach pałkami do gęby. Ta różowa z fotki prawy gorny róg też jest trudna w konsumpcji xD. Beka. No muminkowa na bank to podała bez spicy flavour
lskx - @darth_invader: @kurczakos1 
to ja to jadłem wiele razy. nie ma #!$%@?, zeby t...

źródło: f4f98e735ee3ce1740dbe8cdf4d14f88

Pobierz
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@lskx: kwestia przyzwyczajenia. Ja zjadam bez problemu


@darth_invader: Tu sie muszę zgodzić. Czkawki dostaję dopiero jak w większą kanapkę wkroję 2 średnie Trinidad Moruga Scorpion. A te zupki są pewnie słabsze niż kawałek wygotowanego habanero
  • Odpowiedz
@Sefton @darth_invader

Też tak macie, że to forma jakby uzależnienia, że trzeba raz na jakiś czas, czy nawet u niektórych częściej, po prostu zjeść coś, co Wam dziub przepali? ( ͡º ͜ʖ͡º)

wkroję 2 średnie Trinidad Moruga Scorpion.


Kiedyś zjadłem dwie większe sztuki suszonych Carolin i po kilku h, byłem bliski wezwania karetki xD

Tak mi jakoś siadły, że masakra.. Na świeże inaczej reaguję.
  • Odpowiedz
@kurczakos1: Stary, w tym roku nie dość, że miałem cały balkon i parapety zawalone krzakami papryk, to jeszcze wyszło z ~ 200 sadzonek, które padły na działce.

Więc tak, jak nie pali bardzo to czuję jakbym jadł owsiankę. Chociaż porównanie nie pasuje, bo tam też jakaś paprykę dorzucę
  • Odpowiedz
@kurczakos1: ostrość jest uzależniająca bo uruchamia odczuwanie bólu (pewnie podobnie jak BSDM) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Takie rzeczy jak Scorpion są tylko dla koneserów. Osoby, które nie mają wyrobionego smaku mogą łatwo dostać wstrząsu anafilaktycznego od jedzenia ostrego.
  • Odpowiedz
@Sefton Chyba do nich należałem, chociaż rzeczywiście, ciężko sobie wyobrazić brak jakichkolwiek katabolitów w moczu..

Nie może zabraknąć pasty o starym fanatyku ( ͡º ͜ʖ͡º)

@darth_invader @lskx

Mój stary to fanatyk ostrego jedzenia...

Podkreślam ostrego! Pół mieszkania #!$%@? pękami papryczek, butelkami z sosem i przyprawami. Średnio raz w miesiącu doda komuś do kanapki jakąś papryczkę czy sos i trzeba robić lewatywę w szpitalu, bo człowiek dostaje rozstroju.
  • Odpowiedz