Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, dogadałem się z kierownikiem w pracy, że rozwiążemy umowę za porozumieniem stron. Wiedział że im dłużej będę pracował to nic z tego nie będzie. Ani ja nie będę miał ani firma zysków. Podpisaliśmy dzisiaj umowę z datą dzisiejszą i idę do kadr. Pukam, wchodzę i mówię dzień dobry ja z rozwiązaniem umowy przyszedłem. Daje babie z HR a ona że data dzisiejsza i to się nie da tak szybko, trzeba zdać cały sprzęt (laptopa, monitor) i w ogóle rozmowę muszą ze mną przeprowadzić dlaczego taka decyzja itp itd. Ja tylko takie wielkie XD na twarzy i mówię, ze nie wiedziałem bo kierownik mi nie przekazał że mogą być problemy. Kazały mi wrócić do biura i czekać na telefon xd. Coś czuję, że nie mają zamiaru dzisiaj zadzwonić. Ciekawe czy wiedzą, ze ja nie mam zamiaru już kiedy kolwiek tutaj specjalnie przychodzić żeby tylko podpisać papierek ze laptopa nie ukradłem #pracbaza
  • 10
  • Odpowiedz
@Kalesony1939 @cybulion To sa podstawwy kodeksu i praw apracy. Kierownik moze wpisac ze otrzymasz sztabke zlota na odejscie ale poki nie ma czynnosci prawnych do reprezentowania firmy jest to tylko swistek papieru. Taka moc prawna ma glowna kadrowa, prezes, dyrektor. Z defaultu obowiazuje cie kodeks pracy (okres wypowiedzenia). Firma moze ale nie musi sie zgodzic na jego skrocenie czy jego pominiecue. I jest to kwestia dzialu kadr, prezesa ,dyrektora a nie kierownika.
  • Odpowiedz