Wpis z mikrobloga

@karetpoker: jak tak patrze sobie na rynek to zawsze tak było i będzie. Startupy są jedną nogą od upadku, duże korpa zwalniają ludzi, żeby poprawić wyniki giełdowe albo, żeby na oślep zredukować niepotrzebne etaty (zwalniamy wszystkich, jak jakaś pozycja będzie potrzebna to zatrudnimy znowu). Chyba jedyne stabilne firmy, które są odborne na kapryśność giełdy to jakieś niszowe i potrzebne zastosowania do biznesu, bo firmy muszą używać danego oprogramowania
@karetpoker: u nas w pracy ostatnio mieliśmy rozkminkę aby redukować słabych ludzi. Jeżeli się jakiś dobry dev pojawi to zatrudniamy go za dobrą stawkę a gorszych wywalamy. Pomimo, że firma ma hajs i może utrzymać jednych i drugich to czemu nie wykorzystać momentu?
@karetpoker: ja właśnie zarządzam teamem programistów. Zastanawialiśmy się czy nie wywalać tych zagranicznych i na ich miejsce nie zatrudniać Polaków :P Ok, ci z Polski w większości dają radę ale ci z zagranicy nie zawsze. Byli zatrudniani jako zapchajdziura.
@karetpoker: w 2021/2022 było ciężko o dev. Więc praktycznie każdy kto miał "puls" miał lżej dostać się. Nie rozibiliśy dużego przesiewu. Teraz robimy ale też normalnie płacimy nie januszujemy. Jak ktoś za małą stawkę powie a widać, że zna się to po sprawdzeniu go po 3 mc dajemy mu podwyżkę lub jak się nie nadaje to out.