Wpis z mikrobloga

@stanley___: New Balance to gówno, które rozleci się po dwóch tygodniach i spowoduje bóle stóp, kostek i kolan. Do tego importer z siedzibą w Rzeszowie nawet jak zawali terminy gwarancji to będzie szedł w zaparte przez pół roku. Kup mu lepiej Nike z Deichmanna, przynajmniej się nie rozlecą.
@Qwerty199: Buty kupuję tylko i wyłącznie na Zalando/Lounge i ewentualnie Palladiumy na europejskiej witrynie - bezproblemowa obsługa reklamacyjna. Co do jakości NB - mama i siostra noszą po dwa lata ich sneakersy i wszystko w porządku. Może biegowe modele są gorszej jakości.
Kupić takie buty ojcu na na lato do krótkich spodenek czy to raczej dla młodszych ludzi?


@stanley___: Przepraszam, ale to zawsze będzie bawiło dokładnie tak samo. Co to znaczy ''raczej dla młodszych''? Ogólnie ludzie w Polsce mają jakieś dziwne postrzeganie tego, że dane ubrania są do odpowiedniego wieku. W USA 40-50 letnie osoby normalnie Jordany noszą u nas to buty dla młodzieży XDDDD
@stanley___: Nie klasyfikowałbym tego w kategorii amerykańskie luzu, bo on czasami też bywa toksyczny. Natomiast po prostu takiego zdrowego podejście a nie, że jak w Polsce masz 25+ i niektórzy uważają, że powinieneś się ubierać dorośle cokolwiek to znaczy tak naprawdę.