[adrninistrator]

W przyszłym tygodniu firma organizuje spotkanie świąteczne w Warszawie, które będzie trwało trzy dni. Jeden ze współpracowników który przyjedzie pociągiem z Krakowa wziął na ten dzień urlop, bo ze względów bezpieczeństwa nie będzie pracował w pociągu.

Skąd biorą się tacy ludzie?


#praca #pracait #it

[OrzechowyDzem]

HR oczywiście o tym nie wspomni, bo są naszymi przyjaciółmi

@adrninistrator: o #!$%@?, kręć małysza w HaeRach.

[adrninistrator]

@OrzechowyDzem: On powiedział, że wyjazd nie jest obowiązkowy, tylko dla chętnych, więc to nie jest delegacja xD

[Saly]

@adrninistrator: a jakiego rodzaju to spotkanie? Jak to typowa impreza, gdzie są dziwki i koks to jeszcze rozumiem. Jak to jakieś takie korpo #!$%@?, gdzie wypada być to xd

[OrzechowyDzem]

@adrninistrator: a to jak dla niego taka sytuacja jest ok to się nie wpierniczaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[adrninistrator]

@Saly: Wszyscy pracujemy normalnie w biurze przez trzy dni. Będzie kilka telekonferencji z zarządem i oddziałami z innych krajów. Wieczorem wyjście do restauracji lub na kręgle

[adrninistrator]

@OrzechowyDzem: Bo to jest świeżak który nie ma dużego doświadczenia zawodowego. Powiedziałem mu co myślę i tyle, nie wpieprzam się.

[tellet]

@adrninistrator: Przecież na wyjazdy firmowe to delegacja, dieta i jeszcze tyle wódy, jedzenia i zabaw, ile chcesz.
Podstawowa zasada to "co się działo na integracji, zostaje na integracji". Urlop na takie rzeczy to dopiero odklejka xD
Na takim wyjeździe formalnie "pracowałem" raz- gdy to było wpisane jako szkolenie wyjazdowe, ale na drugi dzień i tak nikt nie był w stanie prosto siedzieć xD

[xede]

@tellet: pracowac mozna tylko i wylacznie kiedy masz oncalla, i to takiego zeby odebrac telefon i powiedziec ze nie dasz rady ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[adrninistrator]

Dodam jeszcze że nikt go o wzięcie urlopu nie prosił. Po prostu pomyślał że jadąc w delegację musi pracować, a że nie da rady w pociągu to bierze urlop na cały dzień. On sam sobie to zrobił