[Glimpse0fTheFuture]

Wiem, że teraz jest euforia z powodu odejścia PiS od władzy. Poniekąd to rozumiem, bo ich poziom bezczelności był nie do opisania, ale prawdę mówiąc Tuskowi nie ufam ani trochę, a to on (znowu) będzie miał największą moc sprawczą.

Tusk to przede wszystkim człowiek o wszystkich poglądach albo mówiąc inaczej o żadnych poglądów. Mówi tylko to co uważa za słuszne by zdobyć poparcie, wyeliminować swoich oponentów z opozycji lub wewnątrz własnej partii. Wielokrotnie składał obietnice, których nie realizował- 4 razy TAK, 3 razy 15, legislacja małżeństw homoseksualnych, redukcja posłów w izbie niższej, brak senatu.

Za jego czasów w spółkach skarbu państwa też był nepotyzm, kolesiostwo, nie zrobił NIC z mafiami vatowskimi, które okradały Polskę na kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie. Był raczej bierny na polu poprawienie rynku pracy gdzie po jego pierwszej kadencji według GUSU średnie bezrobocie wynosiło w okolicach 13 procent czyli raczej sporo.

Tusk raczej znany był z tego, że on raczej wolał przeczekiwać, nie interweniować. Dobrze oddaje to powiedzenie o ciepłej wodzie w kranie.
Robić niezbędne minimum. Czyli za dotacje z Unii budować orliki, baseny, aquaparki, okropnie drogie autostrady, kupno pendolino po zawyżonych cenach. Ogólnie za te autostrady pół klasy politycznej powinno pójść siedzieć, bo ich kilometr był droższy od km dróg w takich miejscach jak chłodna, górzysta Szwajcaria xD). Sama budowa architektury na Euro 2012 też po zawyżonych cenach.

Będzie lepiej niż było, ale robienie z Tuska jakiegoś zbawcę to naprawdę nieporozumienie tak jak robienie z Dudy w 2015 roku wybitnego potencjalnego prezydenta.

PS: czemu on nie może zrobić sobie normalnej fryzury xD

#polityka #polityka #sejm #bekazpisu

[Glimpse0fTheFuture]

@Glimpse0fTheFuture: np. takiej