Wpis z mikrobloga

ogóle to jest dla mnie takie zabawne, że ludzie o książkach gadają, gdzie gry już dawno prześcignęły nawet filmy.
Tam ludzie wymieniają swój czas życia (pieniądze) na rozrywkę.

Po prostu faktem jest, że ludzie wolą (statystycznie) historie, w których partycypują.
Nie pasywne książki.
Nie seriale z dźwiękiem przestrzennym. Choć te też trzymają się dobrze.
Ale właśnie gry.
Po co czytać książkę pasywnie jak można być częścią historii (w sensie bajdurzenia).
Takie są fakty. Możemy płakać, że książek nie czytają, ale po co mają czytać jak mogą aktywnie grać w gry.
Takie fabularne, nie pay2win, pay2win to hazard i lepiej trzymać się z daleka od tego syfu, gdzie liczy się tylko grind.
Są jeszcze społeczne gry, gdzie się z przyjaciółmi razem partycypuje, a widzieliście, żeby wspólnie czytano książki?Autor książki to jedynie godnie zarobi jak się jego historie uintearktywni w formie filmu/serialu czy gry.
Inaczej to będzie taki płaczek na socialach co go kilku entuzjastów czyta. #gry #grykomputerowe #niepopularnaopinia #kultura #rozrywka #film #przemyslenia
Pobierz KingaM - ogóle to jest dla mnie takie zabawne, że ludzie o książkach gadają, gdzie gr...
źródło: IMG_20231205_130106
  • 4
@KingaM: nikt nie gra dla fabuły, gry są przede wszystkim mechaniczne i logiczne (nintendo to wie i nie robi cinematiców jak sony). Z dobrą fabułą gier które mogą zastąpić książkę/film jest jak na lekarstwo: God of War 4 / Wiedźminy i w sumie tyle xD
@KingaM: jest zupełnie na odwrót xD

W grach oglądasz gotowe obrazy, przez co Twoja wyobraźnia się zazwyczaj wyłącza, natomiast w książkach za sprawą braku obrazów i dużej liczby detali, szczegółowych opisów, nasza wyobraźnia sama musi tworzyć te wszystkie obrazy, dzięki czemu jest aktywna, i czujemy się jakbyśmy tam byli, a nie tylko obserwowali bohatera z 3 osoby, jak w grach.

Nawet w przeciętnej książce człowiek bardziej "partycypuje" za sprawą wyobraźni, niż