Wpis z mikrobloga

@Kakarot_Z: Po pierwszej odpuszczonej rundzie nieco na rozpoznanie, Masternak punktował Angola aż mu łeb latał, choć momentami było ciężko, bo Anglik go spychał do lin i bił dużo w krótkim dystansie i klinczu, ale walka pod kontrolą. Niestety podczas jednej z takich typowych fizycznych szarż, Angol wsadził Masterowi 2-3 mocne schaby i poszły żebra. Masternak był totalnie zblokowany i nie mógł się ruszać i oddychać, czuł ból od żeber do kręgosłupa