Wpis z mikrobloga

Długie ale warto przeczytać .

Łoszington Post - "Ukraina walczy z unikaniem poboru do wojska, próbując znaleźć żołnierzy"

WELIATYNO, Ukraina — Wkrótce po inwazji Rosji w lutym 2022 r. Ukraina wzmocniła swoją obronę graniczną w pobliżu tej karpackiej górskiej wioski. Jednak dodatkowe patrole i zwoje drutu kolczastego rozmieszczone na szczycie przełęczy górskiej wzdłuż granicy z Rumunią miały na celu zatrzymanie ludzi, zwłaszcza mężczyzn kwalifikujących się do poboru, chcących uciec z kraju.

Gdy Ukraina zbliża się do trzeciego roku wojny, ci ludzie są potrzebni bardziej niż kiedykolwiek. Przywódcy w dalszym ciągu apelują o więcej broni i amunicji ze Stanów Zjednoczonych i Europy – mimo że oznaki słabnącego poparcia wśród tych sojuszników sugerują, że Ukraina być może będzie musiała zrobić więcej, aby się uzbroić. Ale nawet bardziej niż kul Ukraina potrzebuje bojowników, co prowadzi do poszukiwania nowych sposobów mobilizacji ludności i silniejszych środków przeciwko osobom unikającym poboru do wojska.

Po inwazji Rosji na pełną skalę mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zakazano opuszczania kraju. Wielu ominie służbę wojskową, co jest równoznaczne z niepełnosprawnością zdrowotną, odroczeniem studiów lub obowiązkami rodzinnymi. Zwolniony jest ojciec trójki lub więcej dzieci, a także ci, których członkowie rodziny służą już w wojsku. Niektórzy chcący uciec, wynajmują przewodników, którzy poprowadzą ich przez góry. Inni wyruszają w ryzykowną podróż samotnie. Jeden z nich, 46-letni mężczyzna, który w zeszłym miesiącu zgubił drogę, doznał poważnych odmrożeń i wkrótce po odnalezieniu zmarł. Co najmniej 25 mężczyzn utonęło podczas przekraczania rzeki Tysy, która oddziela Ukrainę od Rumunii. Jednak najczęstszą drogą ucieczki są główne przejścia graniczne. Wiele osób, aby wymknąć się z kraju, korzysta z fałszywych dokumentów. Inni uciekali się do bardziej wyszukanych, a nawet desperackich schematów.

Mężczyźni wciskali się do tajnych schowków w pojazdach, udając duchownych i przebierając się za kobiety, aby przemykać obok punktów kontroli granicznej – powiedział Andrij Demczenko, rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Granicznej. Pracownik firmy przewozowej zarobił na zatrudnieniu mężczyzn w wieku poborowym jako kierowców ciężarówek, którzy następnie zniknęli za granicą z Polską. 20-letni mężczyzna zawarł fikcyjne małżeństwo z niepełnosprawną krewną i jako jej opiekun próbował wyjechać z kraju.

„Na razie nic mnie nie dziwi” – ​​powiedział Demczenko

Prezydent Wołodymyr Zełenski sam przyznał, że istnieje problem. „Wszyscy na Ukrainie rozumieją, że potrzebne są zmiany w tym obszarze” – powiedział w zeszłym tygodniu, dodając, że problem wykracza poza suche liczby i obejmuje aktualne warunki i warunki świadczenia usług.

Gotowi na długą podróż.

Potrzeba większej liczby żołnierzy pojawia się, gdy Ukraina przygotowuje się na długą wojnę. Sytuacja w kraju stała się bardziej niepewna po tym, jak wielka kontrofensywa utknęła w martwym punkcie, państwa Unii Europejskiej nie wywiązały się ze swojego zobowiązania dotyczącego pocisków artyleryjskich, a Kongres USA wahał się co do obietnicy prezydenta Bidena dotyczącej większej pomocy.

Jednocześnie Rosja, większy i potężniejszy wróg, odzyskała równowagę po wczesnych niepowodzeniach. Jej gospodarka okazała się odporna na sankcje i przyjęła podstawy wojenne, a wojsko otrzymało broń od Iranu i Korei Północnej.

Kreml, liczący ponad trzykrotnie większą populację niż Ukraina, od czasu inwazji dwukrotnie powołał dodatkowe wojska. W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin polecił wojsku dodać prawie 170 000 żołnierzy, zwiększając całkowitą liczbę rosyjskich żołnierzy do około 1,32 miliona. W toczącej się wojnie na wyniszczenie Ukraińcy martwią się, że czas działa na korzyść Putina.

Szczerze mówiąc, potrzebujemy więcej żołnierzy. Zawodowy personel wojskowy się kończy” – powiedział w zeszłym miesiącu Dolphin, dowódca zespołu szturmowego 68. Brygady, omawiając fatalny stan rzeczy na stanowisku dowodzenia we wschodniej Ukrainie. Można go zidentyfikować jedynie po sygnale wywoławczym, zgodnie z ukraińskim protokołem wojskowym. Powiedział, że zbyt wielu cywilów wydaje się zadowolonych z pozostawienia walk „zawodowym” żołnierzom takim jak on.

Minister obrony Rustem Umerow powiedział niedawno na europejskim forum bezpieczeństwa, że ​​na Ukrainie 1 milion osób pełni służbę wojskową, w tym 800 000 w siłach zbrojnych. Jednak liczba ofiar jest zdumiewająca, a funkcjonariusze bezpieczeństwa USA znacznie na początku tego roku oszacowali, że na Ukrainie zginęło ponad 124 500 osób, w tym ponad 15 500 zginęło w akcji.

Tracąc wiarę w przywódców Ukraińcy pozostają zjednoczeni w tym, co wielu uważa za walkę o przetrwanie, a dziesiątki tysięcy chętnie pojawiają się w centrach rekrutacyjnych, aby się zaciągnąć, często świadomi przerażających relacji o tym, jak zmieniło się życie na terytorium okupowanym przez Rosję. Jednak wywiady z Ukraińcami w wieku poborowym sugerują, że wielu z nich nie jest zbyt chętnych do walki o rząd wojskowy i narodowy, który jest postrzegany jako pełen korupcji i niekompetencji.

Na stacji metra Uniwersytetu Kijowskiego Maksim, 20-letni mieszkaniec Kijowa, który wypowiadał się pod warunkiem, że jego nazwisko nie będzie używane w rozmowach w drażliwych kwestiach, powiedział, że spodziewa się, że prawdopodobnie będzie pełnił tę funkcję po ukończeniu studiów inżynierskich.

Nie chce jednak ryzykować życia w wojsku, biorąc pod uwagę historie, które usłyszał od przyjaciół w szeregach na temat niewystarczającego przeszkolenia i powszechnej korupcji, takiej jak dawanie łapówek funkcjonariuszom w zamian za urlop. „To niezwykle trudny temat” – powiedział Andrij Zagorodnyuk, były minister obrony Ukrainy.

Powiedział, że obecna forma mobilizacji została wprowadzona w trybie awaryjnym na początku wojny. Teraz rząd musi dostosować się, aby sprostać natychmiastowym i długoterminowym potrzebom armii, zapewniając jednocześnie bardziej sprawiedliwy podział obciążeń dla wszystkich. „Ten system ma luki i niektórzy ludzie z nich korzystają” – powiedział Zagorodnyuk. BBC, powołując się na analizę opartą na danych Eurostatu, podaje, że Ukrainę opuściło 650 000 mężczyzn w wieku poborowym.

Kupuję im wyjście Niektórzy mężczyźni – jak twierdzą urzędnicy rządowi – niewielka mniejszość – uchylają się od poboru, łamiąc prawo. W sierpniu Zełenski zwolnił wszystkich szefów regionalnych komisji rekrutacyjnych w związku z zarzutami o powszechną korupcję. Jeden z Ukrainy w wieku poborowym, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na łamanie prawa, powiedział, że skorzystał z usług trzech pośredników, aby przekupić urzędników za dokumenty potwierdzające, że służy w ukraińskiej armii, mimo że mieszka i pracuje w Kijowie.

Inni wykorzystują sfałszowane dokumenty, aby wymknąć się z kraju, w tym „białe księgi” stwierdzające niepełnosprawność zdrowotną. Ludzie płacą zawodowym handlarzom za przygotowanie fałszywych dokumentów, podczas gdy inni tworzą je sami. Inni próbowali przekupić funkcjonariuszy straży granicznej – co najmniej 825 razy na kwotę około 228 000 dolarów – powiedział rzecznik Straży Granicznej – lub próbowali przejść przez punkty kontrolne jako pasażerowie na gapę. Jeden z ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym, który wypowiada się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na uchylanie się od służby, powiedział, że aktualna stawka za przekupienie strażnika na granicy z Mołdawią wynosi 300 dolarów.

Od lutego 2022 roku Państwowa Straż Graniczna powstrzymała ponad 16,5 tys. mężczyzn w wieku poborowym przed nielegalnym opuszczeniem kraju, zwykle w drodze do Mołdawii lub Rumunii, poinformował rzecznik Demczenko. Poinformował, że około 7 tys. z nich zostało przyłapanych na posługiwaniu się fałszywymi dokumentami podczas próby przekroczenia granicy, najczęściej do Polski. W tym roku złapano prawie 2500 osobników.

Obwód lwowski ze względu na długą granicę z Polską jest jednym z najbardziej ruchliwych korytarzy w kraju dla osób próbujących nielegalnie opuścić kraj. Pracownik lwowskiej firmy transportowej pomógł ponad 50 mężczyznom uciec z Ukrainy, rejestrując ich jako kierowców ciężarówek.

Pracownik Smart Way Logistics – którego nie zidentyfikowano w dokumentach sądowych złożonych w czerwcu w Sądzie Rejonowym w Żokowie – pierwszego przepuścił przez granicę w kwietniu 2022 r. Do listopada 2022 r., jego najbardziej pracowitego miesiąca, pomógł 13 fałszywym kierowcom ciężarówek wjechać do Polska. Za każdą instancję groziło mu aż 12 lat więzienia, ale ponieważ okazał skruchę i pomógł w zamknięciu sprawy, zamiast tego otrzymał siedmioletni wyrok w zawieszeniu i zawieszenie w zawieszeniu.

Przez „zielone tereny” Jeszcze inni mężczyźni w wieku poborowym przekraczają granicę Ukrainy na „terenach zielonych”, takich jak góry i lasy. Jeden młody Ukrainiec zamieścił na Instagramie film ze swojego lotu przez taki obszar, w tym moment, w którym pocałował drzewo z okazji przekroczenia granicy. W SMS-ach dla „The Washington Post” napisał, że on i jego towarzysz – którego opisał jako dezertera ze służby czynnej – przekroczyli granicę bez przewodnika. Powiedział, że wyjechał, ponieważ uważa, że ​​Ukraina w czasie wojny stała się równie represyjna jak Rosja i że z desperacji dla bojowników praktycznie porywano mężczyzn z ulic. „Nawet jeśli brakuje ci nogi, powiedzą, że nadal potrafisz latać dronami” – powiedział. On także skarżył się na korupcję, mówiąc, że zwykli Ukraińcy walczą i umierają, podczas gdy „członkowie parlamentu” i inne elity jeżdżą mercedesami i innymi luksusowymi samochodami. Poradniki można znaleźć w serwisach społecznościowych, takich jak Telegram, gdzie opłata zaczyna się od 1200 dolarów. Oprócz znajomości terenu niektórzy przewodnicy korzystają z noktowizorów i spędzają czas na obserwacji patroli Straży Granicznej, aby poznać ich zwyczaje i słabe punkty – powiedziała Lesia Fedorova, rzeczniczka Straży Granicznej w oddziale przy granicy z Rumunią.

Podczas niedawnej wycieczki po pobliskiej granicy patrol stanął na brzegu rzeki Tysy, około 200 metrów w dół rzeki od wspólnego miejsca przejścia granicznego, gdy lodowata woda szybko przepływała obok. Jak podały władze, niedawno służba przyłapała dwóch mężczyzn próbujących przedostać się przez inną część rzeki w urządzeniach unoszących się na wodzie, z jakich korzysta dziecko na basenie.

W pobliżu inny patrol, ubrany w biały kamuflaż na zielonym mundurze i uzbrojony w karabiny Kałasznikowa lub pistolety kal. 9 mm, w około 90 minut udał się na zaśnieżony szczyt góry z widokiem na Rumunię. Po obu stronach chwiejnej bramy dla bydła rozciągał się płot z drutu kolczastego. Przed wojną Straż Graniczna tego sektora większość czasu spędzała na próbach powstrzymania przemytników tytoniu i migrantów z Afganistanu, Pakistanu, Syrii, Turcji i innych krajów przed nielegalnym przedostaniem się na Ukrainę, czasami przekraczając granicę z pomocą zawodowych przemytników, Fedorova powiedział. Po inwazji Rosji przepływ zmienił kurs i codziennie około 50 osób nielegalnie przekracza górę lub przechodzi przez punkty kontrolne. Teraz liczba ta spadła do około ośmiu osób dziennie – dodała. Przed zawróceniem patrol zostawił znak wykonany z gałązek, aby wskazać innym patrolom swoją tożsamość i kiedy tam byli. Wychodząc, zacierają także ślady, aby nowe odciski pozostawione przez dezerterów były wyraźne.

https://www.washingtonpost.com/world/2023/12/08/ukraine-russia-war-draft-dodgers/

#ukraina #wojna #rosja #polityka
Pobierz Stabilizator - Długie ale warto przeczytać .

Łoszington Post - "Ukraina walczy z uni...
źródło: ukrainkkkaa
  • 10