[cult_of_luna]

#nbastats #nba

Ależ typowe linijki dziś. No to lecimy:

Banchero - 42pts-6reb - pobił punktowy rekord kariery, dotąd najwięcej rzucał 33 (w zeszłym sezonie). Został 14 graczem (72 przypadek) meczu +40pts w barwach Orlando. Nie było tam takiego od prawie 3 lat, a w ciągu ostatnich sześciu tylko jeden - Vucevic. Banchero został też drugim najmłodszym graczem w historii Magic z takim meczem - w wieku 21 lat i niecałego miesiąca był młodszy jedynie od Shaqa z 1993 (46pts w wieku 20 lat i 11 miesięcy).
Bane - 49pts-6reb-8ast, 19/31FG - to również punktowy rekord kariery, poprzednim było 38 w zeszłym sezonie. Jednocześnie to jeden z trzech najlepszych punktowo meczów gracza w historii Grizzlies, po Morancie z 2022 (rekordowe 52 i 49pts).
Embiid - 50pts-13reb-7ast, 19/29FG - szósty jego mecz +50pts (rekord to 59) - tylko trzech graczy w historii 76ers zagrało więcej niż jeden taki, oprócz Embiida także Chamberlain (11) i Iverson (10). Sześć meczów +50pts Embiida w karierze to top20 historii całej ligi. Embiid zrównał się dziś na miejscach 16-20 takiej listy z Pettitem, Maravichem, Dantleyem i Irvingiem, a wyprzedził kilku innych graczy z pięcioma meczami +50 (m.in. A. Davisa, Westbrooka, Bookera, Tatuma, Beala).
Doncic - 40pts-10reb-11ast, 14/25FG i 6/12 za 3 - triple nr 60 w karierze (9. miejsce na liście all-time), w tym siódme co najmniej 40pts-triple w karierze, czym zrównał się z Chamberlainem na miejscach 4-5. listy wszech czasów. Więcej takich z osiągniętą barierą co najmniej 40pts mają tylko Westbrook (13), Harden (16) i Robertson (22). Doncic już do przerwy miał linijkę 29-10-10 - to najlepsze pod względem punktów triple-double osiągnięte w pierwszej połowie (i w ogóle, w jakiejkolwiek połowie również) w erze play-by-play (od 1996/97). Dotychczasowym rekordem było duuuuuużo mniej imponujące 22-11-11 Sabonisa sprzed 2,5 roku. Doncic i Sabonis to jedyni zawodnicy z +20-10-10 do przerwy. Tak w ogóle to było tylko 13 przypadków z 10reb-10ast w jednej połowie meczu i osiągało to 9 graczy. Po razie: Doncic, Sabonis, Simmons, P. Gasol, Draymond Green, Kidd i K. Johnson, dwukrotnie Jokic, czterokrotnie Westbrook. Mówimy tu cały czas o erze play-by-play w której notuje się przebieg meczu akcja-po-akcji i można odtworzyć statsy z dowolnego punktu w meczu.
Jokic - 22pts-15reb-10ast, ale 9/32FG (2/7 za 3) - a to triple nr 114, ale ciekawsza jest skuteczność - Jokic nigdy nie przestrzelił 23 rzutów w meczu. W historii ligi dotąd było 40 graczy oddających co najmniej 32 rzuty w meczu i trafiających 9 lub mniej (innymi słowy 40 graczy przy tylu rzutach co Jokic było poniżej 29%FG) - większość z nich w prehistorycznych czasach. W ciągu ostatnich 18 lat (po Bryantcie z 2005 z 9/33), gorszy rzutowo mecz zagrał jedynie Harden w 2020 (9/34). Wśród 41 meczów z taką częstotliwością rzutów i skutecznością, jedynie wspomniany Harden sprzed prawie 4 lat notował triple-double (41-10-10).

Kącik polski:
Sochan - 6pts-2reb-1blk w 22min z ławki, 3/10FG (3/8 za 2 + 0/2 za 3) i 1tov - 76 mecz w karierze i dopiero czwarty z ławki, poprzednie 3 miał w takiej mini-serii w grudniu zeszłego roku, zdobywał wtedy 2, 4 i 12pts w śr. 20 minut na boisku.

Highlights: Black - 11pts w startowe 15min, 5/5FG - wyrównany punktowy rekord kariery, Garland 26-3-9, Donovan Mitchell 35-7-6, Strus 17-5-6, Jaren Jackson 24-4-3(blk), Bojan Bogdanovic 22-4-7-3, Duren 17-11, 8/12FG, Cade 16-4-10-2, Batum 9-6-5, Maxey 26-7(ast), Avdija 8-8-8, Tyus Jones 20-3-8, 8/11FG, Poole 23-2(ast), D. Robinson 21-6-7, Caleb Martin 24-12-3, O. Robinson 15-12-4-3 - nowy rekord zbiórek w karierze, poprzedni to 9 z tego i zeszłego sezonu, Siakam 30-4-6, 9/13FG + 11/11FT, OG 23-8-6, 8/13FG, Mikal Bridges 32-5-6, 12/19FG, Bey 21-7, Trae 30-9(ast)-2(blk), D. Murray 13-10-9, Bogdan Bogdanovic 20-4 z ławki, Osman 6-8-6-2, K. Johnson 21-10-3-2, Vassell 22-3-2, Gobert 16-20-2-2(blk), 7/8FG, KAT 14-10-2, 5/6FG, Hayward 27-4-4-3, Rozier 25-5-7-2(blk), DeRozan 20-6-3, Vucevic 20-12-3, C. White 19-9-5, Shai 33-3-6-6, Jabari Smith 6-18 - nowy rekord kariery w zbiórkach, poprzedni to 15 z tego i poprzedniego sezonu, D. Brooks 23-4-2, Sengun 21-6-7-2(blk), 8/13FG, A. Holiday 22-6-4 z ławki, 6/7 za 3, Agbaji 21-2(stl), Irving 26-3-4-3, 11/16FG, Simons 28-4(ast), ale 10/27FG (6/13 za 3), S. Sharpe 26-6-5, Draymond Green 10-10-9-2(blk), Steph Curry 31-5, Kuminga 13-2(stl) z ławki w 17min, 6/6FG, J. Murray 23-6(ast), P. George 25-8, Harden 20-11(ast)-3

Lowlights: F. Wagner 14-6-9-3, 3/16FG (0/5 za 3), S. Barnes 12-11-5, ale 5/17FG, Schroder 9-5-5, 4/18FG, Dinwiddie 13-2-4, 5/19FG, Wemby 12-10, 4/13FG, A. Edwards 17-7-6, ale 4/17FG, B. Miller 12-6-4, 4/14FG, PJ Washington 9-6-4-2(blk) z ławki, 4/13FG, Holmgren 4-5-2-6(blk), ale 2/9FG (0/4 za 3), Dort 4-3, 0/5FG w 15min jako starter, VanVleet 11-3-9-3, 4/14FG, K. George 7-4-11, 2/11FG, Camara 6-13-2, 3/14FG - przy okazji rekord zbiórek w karierze (poprzedni to 7 kilka razy), Andrew Wiggins 9-3, 3/12FG, Klay 11-5, 3/13FG (1/8 za 3)

Drużynowo: Mavericks wygrali z Jazz 147-97. Było to 49 w historii ligi zwycięstwo co najmniej +50, w tym drugie w tym sezonie (155-104 Bostonu z Indianą) i trzecie w 2023 (157-101 GSW z Portland w kwietniu). Dla Dallas było to ex-aequo trzecie najwyższe zwycięstwo w historii organizacji, wyżej wygrywali tylko 2 razy: z 76ers w 2014 (+53, 123-70) i z LAC w 2020 (+51, 124-73). Dla Utah była to ex-equo druga najwyższa porażka w historii organizacji, po 102-158 z Milwaukee w 1979 (-56, jeszcze jako NO Jazz) i obok 68-118 sprzed 5 lat, też przeciwko Dallas.