Wpis z mikrobloga

#polityka #sejm #bekazprawakow #bekazkonfederacji

Ubolewam na tym, że definiowanie lewicowości lub prawicowości danej partii odbywa się głównie przez pryzmat światopoglądu kosztem gospodarki. Gdy mówię o sobie prawicowiec to mam na myśli jedynie gospodarkę, jej liberalizację i decentralizację. Natomiast uważam, że kwestie światopoglądu nie można nikomu narzucać, tak jak i nie można narzucać nikomu przekonań jedynie słusznej religii.

Konfederacja zniszczyła, zeszmaciła pojęcie prawactwa. Dla wykopków i ludzi neutralnych prawactwo to zamordyzm, ultrakatolicyzm, szowinizm. Czasem mam wrażenie, że Konfa jest sterowana przez Sorosa celem zobrzydzenia ludziom idei liberalnych.
  • 7
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio: E tam konfederacja, w Polsce od zawsze prawactwo to oszołomstwo. Co najmniej od stu lat (vide zabójstwo Narutowicza), a właściwie to od trzystu (szlacheckie "wolnościowe" wąsate kato-warchoły i ich liberum veto). Prawica gospodarcza to jest dla Brytyjczyków i Amerykanów, dla Polaków jest konfederacja gietrzwaldzka xD
  • Odpowiedz
Nie ma czegoś takiego jak prawica gospodarczą xD prawica nie równa się ultrakapitalizmowi, mimo że jest bardziej za wolnym rynkiem
  • Odpowiedz
@galicjanin: dokładnie. A każdy, kto chciał odrobinę unowocześnić ten grajdół, był przez prawactwo wyzywany:

- w XVIII w. - od jakobinów
- w XIX w. - od liberałów / radykałów
- w XX w. - od komunistów / bezbożników
- w XXI w. - od lewaków / neuropków
  • Odpowiedz
Konfederacja zniszczyła, zeszmaciła pojęcie prawactwa. Dla wykopków i ludzi neutralnych prawactwo to zamordyzm, ultrakatolicyzm, szowinizm. Czasem mam wrażenie, że Konfa jest sterowana przez Sorosa celem zobrzydzenia ludziom idei liberalnych.


@Maly_Jasio: liberalizm czy libertarianizm to nie jest to samo co konserwatyzm i nigdy nie było.
  • Odpowiedz