Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@straga: właśnie idą do mnie jakieś podstawowe narzędzia z aliexpress do zabawy z zegarkami i będę próbował się za to zabrać. W kolejce u mnie czekają wostok, poliot (podobno przekombinowany więc może być z nim ciezko) oraz zim :) I tak je uszkodziłem i nie działają, więc gorzej nie będzie:)
  • Odpowiedz
@straga: naprawianie i odświeżanie starych przedmiotów to naprawdę super temat. Nie dość że daje im się drugie życie, są lepiej wykonane niż 80% dzisiejszego jednorazowego paździerzu to jeszcze kupę przy tym frajdy.
  • Odpowiedz
  • 1
tarcza była polerowana jakoś czy to szkło tak światło rozprasza?


@0caffe: tarcza oryginalnie była zabezpieczona czymś, jakimś rodzajem lakieru chyba. Z wiekiem robi się to takie tłusto - rozlazłe, jak okap w długo niesprzątanej kuchni. Można to zmyć, ale zasadniczo schodzi "do żywego" i nie da się przywrócić fabrycznego wyglądu. Ja właśnie tak zrobiłem - umyłem, po czym przepolerowałem tarczę. W użyciu była zwykła gumka kreślarska i w drugim rzucie
  • Odpowiedz
  • 1
W kolejce u mnie czekają wostok, poliot (podobno przekombinowany więc może być z nim ciezko) oraz zim :)


@sakahashi: poka tego przekombinowanego Poljota. W starych nie ma większych zaskoczeń, chyba że to budzik albo chronograf, ale tego raczej nie będziesz robił. W noworusach są cuda z dziwnymi datownikami, np. Poljot Aeroklub. Jeśli mam coś doradzić, to kup złomka za 10 zł i przećwicz na nim, bo pierwszy zegarek tak czy
  • Odpowiedz
@straga: myślałem o giełdzie staroci żeby się zaopatrzyć w trochę złomu, ale przypomniało mi się, że ostatnio facet chciał 200zl za ruska nie na chodzie więc xD
  • Odpowiedz
  • 1
ostatnio facet chciał 200zl za ruska nie na chodzie więc xD


@sakahashi: Ruskie to bardzo dobre zegarki są, chodzą równie dobrze, a nawet szybciej, niż zegarki kapitalistycznych wyzyskiwaczy XD
Zależy, 200 zł za jaki zegarek. Ja też chadzam na staroćki i szukam w szrocie, bo za te z gablotek wołają jakieś pieniądze z czapy. Był jakiś wariat, który za złoconą Zarię wołał 200 zł, bo "kopia Cartiera!". Ale są i
  • Odpowiedz
@straga: Mirkomajster ale Ty mi zaiponowales. Dawaj więcej, pokarz warsztat i sikory. Ruskie są spoko sam mam molnje od dziadka, jest już po remoncie. Może opowiedz coś o szturmanskim chrono. Lecisz do obserwowanych!
  • Odpowiedz
  • 0
@Przedabog: OK, dzięki za miłe słowo. W kolejnych wpisach będzie 1 Moskiewska Fabryka, czyli Kirow, a późniejszy Poljot. Po kolei zwykłe zegarki, budzik, szturman, ew. jakieś ciekawsze roboty. Potem zobaczymy, bo historycznie to się układa albo do 2 Moskiewskiej (Sława), albo do Wostoka i Czajki....Oprócz Ruskich mam nadzieję pokazać kilka Japońców i zachodnich, tag #tikutak do obserwowania. Natomiast warsztat: ja nie mam warsztatu, mój warsztat to albo biurko
  • Odpowiedz