Aktywne Wpisy
blablalbla +51
k---a jesień i już mi sie nie chce żyć, a było tak dobrze, byłam na dobrej drodze do wyjścia z dołka i wszystko k---a wraca ja p------e, znów te napady w----u, złości, autoagresji, płaczu, tak mnie dobija ta pogoda, brak możliwości wyjścia na dwór, połazić, na rower, pomęczyć sie, no tak jest możliwość ale k---a po co jaka to k---a przyjemność w taką pogodę i ciemność po 18, wszystko k---a wraca, jedyne
G06DbT +13
I zaraz trzeba do kołchozu, przebrać się w ciuchy robocze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chciałbym choć przez jakiś czas mojej "kariery" zawodowej popracować w biurze, gdzie nie trzeba się przebierać, gdzie nie trzeba nosić kasku i okularów ochronnych. Gdzie z każdym da się normalnie porozmawiać, a nie krzyczeć, bo masz zatyczki w uszach, i wszędzie hałas.
Ale nie dla robola to, bo za głupi jestem, żeby ktokolwiek zatrudnił (lub awansował) na takie stanowisko (
Chciałbym choć przez jakiś czas mojej "kariery" zawodowej popracować w biurze, gdzie nie trzeba się przebierać, gdzie nie trzeba nosić kasku i okularów ochronnych. Gdzie z każdym da się normalnie porozmawiać, a nie krzyczeć, bo masz zatyczki w uszach, i wszędzie hałas.
Ale nie dla robola to, bo za głupi jestem, żeby ktokolwiek zatrudnił (lub awansował) na takie stanowisko (
W tym roku styknie mi 30 latek życia, wiąże się to trochę z tym co chciałem tutaj napisać. Zauważyłem u siebie pierwsze symptomy jakby kryzysu wieku średniego (dodam że starego kawalera czy jak to tam piszecie #twnogf w ogóle od jakich słów ten skrót coś tam no girlfriend?), podjąłem pewne kroki by powalczyć z tym uczuciem jak np. uprawianie sportu, rzucenie palenia.
Istnieje jednak pewien problem, który najbardziej mi przeszkadza są to upadające ideały i ideologie, razi mnie to niesamowicie i nie mogę się z tym pogodzić ile naokoło jest obłudy, dwulicowości oraz zakłamania. Przykłady:
- Kolega, którego zawsze uważałem za pełnego dumy, honoru itp. słyszę że na wyjeździe w góry korzystając z pomyłki w wypożyczalni sprzętu narciarskiego oddał jedną parę nart mniej i przywiózł je sobie do domu, wspólni znajomi twierdzą że prawidłowo. Na stacji paliw potrafi zaczepić obcego gościa, który wziął paragon czy by mu go nie oddał to by sobie fakturę wziął (czy to jest normalne zjawisko? ja będąc częstym gościem na stacji nigdy czegoś takiego nie widziałem) i inne większe lub mniejsze pierdoły.
- Kolega u którego byłem świadkiem na ślubie i przed jego ślubem gdy mieli kryzys w związku słyszałem jak zapewniał swoją kobietę że to ta jedyna itp. Dowiedziałem się że ją zdradzał nawet pare dni przed ślubem i teraz posuwa jakąś pierwszą lepszą chyba tylko dla samej satysfakcji zdrady bo żonę ma ładniejszą.
- Koleżanka, która wiozłem obserwując jak prowadzę auto stwierdziła że musi mi sporo spalać paliwa przy mojej jeździe. Chyba też jej chodziło o moje hamowanie
silnikiem. Odpowiedziałem jej że: "Nie bardzo tam na wyświetlaczu można odczytać 6,2 litra/100km" Ona: "Niemożliwe na pewno więcej". Jakiś czas później trzeba było
zjechać na stację. Zatankowałem do pełna i mówię jej: "Słuchaj skoro nie wierzysz to zróbmy proste działanie na kalkulatorze i liczbę zatankowanych litrów paliwa
podzieliłem przez kilometry nabite od ostatniego tankowania x100. Wynik identyczny z tym co na wyświetlaczy\u. Stwierdziła: " Coś p-----------ś musi więcej spalać".
Jakiś czas temu uzyskała tytuł magistra nie pamiętam z czego.
Dostrzegam wiele takich rzeczy które mnie irytują, za każdym razem mówię sobie ja taki nie będę. Nie uważam siebie za chodzącego ideała, ale moje ego wmawia mi że takich błędów nie popełniam i nie popełnię. Zauważyłem u siebie coraz większy problem z popadaniem w euforie i ukazywaniem radości, a nawet złości czy smutku.Trochę jak gość w filmie zabójczy numer(Lucky number slevin) cierpiący na ataraksję. Często słysząc jakieś opinie nie zabieram od razu zdania tylko marszczę brwi, analizuję lub nawet sprawdzam w internecie ponieważ opinia pierwszej osoby która zabiera głos jest w większości przypadków idiotyczna.
Czy Wy też tak macie?
#pytanie #firstworldproblem
Wszystko z Tobą w porządku. Trawestując Marszałka: życie jest piękne, tylko ludzie k---y.
Pozdrawiam resztę dżentelmenów z #wykopemerytclub :)
@nonidemam: źle szukasz ;( - z facetami jest podobnie. Teraz chcą tylko przeruchac albo przelizac :_:
@zimnepiwko: Słuszne spostrzeżenia. Tylko nie myśl za dużo bo kryzys wieku średniego Cię zeżre :)
@nonidemam: Lepiej tego ująć nie mogłeś.
+
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@kayleigh1507: siedlisko trolli. Zacznijmy od tego, że każdy ma wyobrażenie o swojej niepowtarzalności na świecie, a rzeczywistość to
Komentarz usunięty przez moderatora