Wpis z mikrobloga

Chyba złamałem piszczel. To znaczy wczoraj przy ognisku, jak łamałem kłody jak zapałki. No niby bolało, ale jak boli to człowiek wie, że żyje. Chodziłem normalnie na czworaka i było git. Dziś rano już #!$%@?, a nie boli. No to przechyliłem 200 rudej na odwagę, co ją miałem skitraną w kalesonach i pierwszy raz w życiu musiałem to zrobić. Zadzwoniłem po GOPR. Odebrał jakiś słowacki głos. Czyli wczoraj w śnieżycy musiałem zabłądzić aż na Słowację. Niedobrze. Ja ubezpieczenia nie mam, bo wiem, że ubezpieczyciele to #!$%@?. A ja nie wierzę #!$%@?. Z resztą i tak by znaleźli jakiś kruczek prawny żeby nie zapłacić.

No to mówię temu Słowakowi co i jak. Już wnerwiony trochę byłem, ale za to nietrzeźwy. Przedstawiam sytuację, że helikopter potrzebuję, latające ijojo, a o Mackiewiczu pan żeś słyszał? Na sumieniu chcesz mnie mieć ty Słowaku parchaty? Trochę polskiego rozumiał. On coś tam #!$%@? po swojemu, że vymenili ste si hlavu za kokotà i coś tam gdacze. I mówi, że taka przyjemność kosztuje trzy tysiące słowackich kopiejek. Ja z ekonomii cienko, ale swój rozum mam - jak byłem mały to taki Marcinek z klatki obok miał w komputerze procesor Celeron 3000 i to #!$%@?ło, więc domyśliłem się, że to duża suma na polskie. Powiedziałem, że Kosovo je Srbija żeby tego kokota jeszcze #!$%@?ć i się rozłączyłem.

No nic, jak helikoptera nie będzie, to czekam na roztopy i schodzę na czworaka to najbliższego polskiego schroniska. Najgorsze, że mam już ostatnie 200 koloru przy sobie.

#arcybebech #gory
TavarishPiesov - Chyba złamałem piszczel. To znaczy wczoraj przy ognisku, jak łamałem...

źródło: 370100815_1112944090068782_2706112466273514959_n

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
Kałdun taktyczny wyliczony precyzyjnie na taką ewentualność, fachowca trudno nie podziwiać ( ͡ ͜ʖ )


@Saeglopur: a to w sumie ciekawa kwestia, czy faktycznie człowiek na takim bebzonie może dłużej przeżyć niż szczupły bo organizm będzie faktycznie czerpał energię że zgromadzonego tłuszczu xD czy jednak przy długotrwałym głodzie jakieś inne czynniki wchodzą i człowiek umrze z jakiegoś innego powodu. Zaintrygowałes mnie, muszę poszukać
  • Odpowiedz
@Marmite: Gustaw Herling-Grudziński w "Inny świat" pisał, że w łagrach głód i ciężką pracę o wiele lepiej znosili chudzi, niż grubi. Raczej wie o czym pisał, bo był naocznym świadkiem.
  • Odpowiedz
@N4lesnik: to pewnie poniekąd kwestia czynnika psychologicznego - gruby ma katusze bo by chciał zjeść, a nie może ( ͡° ͜ʖ ͡°) a mnie to ciekawi z punktu widzenia wyłącznie fizjologii
  • Odpowiedz