Siema mam pytanie, jeżdżę Mitsubishi Lancer VIII 2008 1.8 150tys. przebiegu na LPG zrobione 50tys, niedawno oddałem auto do mechanika na sprawdzenie rozrządu i luzów zaworowych. Powiedzieli że są luzy na zaworach i potrzebne będzie szlifowanie głowicy ich cena 4000zl. Jak pytałem czy rozbierali silnik to powiedzieli że skoro są luzy to trzeba szlifować i jedno wynika z drugiego. Trochę mi to śmierdzi, byłem w m4k i powiem że ceny to mają zaporowe. Ktoś orientuje się w temacie, jak to wygląda. Jak mi powiedzieli to nawet gdybym kontrolował luz co 20tys. To i tak zrobi się samoczynnie przez jeżdżenie na LPG więc jest to nieuniknione. I trochę ciężko mi sobie wyobrazić że co 50 tys km mam szlifować glowiece xd ale może się myślę #motoryzacja #mechanikasamochodowa #mechanika #samochody #mitsubishi
@neonowySwietlik kupiłem już z zamontowanym LPG nie szukałem ale auto miało 110tys przebiegu. Się zastanawiam jaki sens jest jeździć na tym LPG bo oszczędności żadnych
@WojowniczyKamil: jakby było dobrze ustawione na korekty i afr to by tak szybko luzy nie siadały. Niestety większość gazowników nie wie co to jest i ustawia na mapy
mówili o wypalonym gniazdzie, więc w takim wypadku taka cena jest realna?
@WojowniczyKamil: Jak masz powypalane gniazda to trzeba ściągnąć głowicę. Sama jej obróbka to będzie co najmniej 1000 zł. Dolicz nowy rozrząd, uszczelki, olej, płyn chłodzący to zostanie jakieś 2000 zł na robotę.
Chyba że zrobić drut naprawę i wymienić te które są w stanie agonalnym.
Są silniki do których przy przebiegu 200 tyś. km (i zazwyczaj dodatkowe 100tys. cofnięty licznik) montuje się gaz i robi się na gazie 150-200 tys. bez problemu. Ostatnio kumpel sprzedał taki samochód w którym silnik pracował bardzo dobrze ale tam miał hydrauliczną kompensacje luzu
@biskup2k okey dzięki, niby dużo osób montuje do tego silnika gaz ale pytanie czy one naprawdę się nadają do tego. No nic mi nie zostaje jak zrobić ta głowice, i zastanowić się czy jest interes na tym LPG jeździć. Raczej auto sobie zostawię bo dobrze mi się nim jeździ. Ale aż tyle km nim nie robię żeby nie wiadomo jakie oszednosci były, a serwisowanie droższe
jezeli to jest ze zlozeniem tego spowrotem do kupy to normalna cena.
zapamietaj sobie ze kazde zdejmowanie glowicy z bloku to bedzie koniecznosc planowania obu powierzchni + uszcelka nowa + bardzo duzo roboczogodzin na montaz i demontaz osprzetu. zabawa z glowicami zawsze bedzie droga
@biskup2k engina nigdy nie było, gaz był montowany przy 98km a kupiłem przy 110km i mam go 3 lata i co roku robię przegląd przed badaniami technicznymi
@WojowniczyKamil: przy wypalonych gniazdach miałbyś traktor a nie auto, brak kompresji na cylindrze, małą moc, no i błędy od mieszanki paliwowej, dla mnie to bajdurzenie i szukanie frajera a skoro są "luzy zaworów" to co chcą szlifować w głowicy? jeśli już to szlifować można szklanki popychaczy co też nie zawsze jest potrzebne lub wykonalne
W tym silniku raczej masz szklanki. Aby ustawić luz, nie szlifuje się gniazd zaworowych tylko szlifuje szklanki, albo wymienia. Trzeba rozpiąć rozrząd i zdjąć wałki rozrządu. Trochę roboty jest, ale 4000zł to przesada. Szukaj innego mechanika.
@WojowniczyKamil: Jak masz powypalane gniazda to trzeba ściągnąć głowicę. Sama jej obróbka to będzie co najmniej 1000 zł. Dolicz nowy rozrząd, uszczelki, olej, płyn chłodzący to zostanie jakieś 2000 zł na robotę.
Chyba że zrobić drut naprawę i wymienić te które są w stanie agonalnym.
Są silniki do których przy przebiegu 200 tyś. km (i zazwyczaj dodatkowe 100tys. cofnięty licznik) montuje się gaz i robi się na gazie 150-200 tys. bez problemu. Ostatnio kumpel sprzedał taki samochód w którym silnik pracował bardzo dobrze ale tam miał hydrauliczną kompensacje luzu
jezeli to jest ze zlozeniem tego spowrotem do kupy to normalna cena.
zapamietaj sobie ze kazde zdejmowanie glowicy z bloku to bedzie koniecznosc planowania obu powierzchni + uszcelka nowa + bardzo duzo roboczogodzin na montaz i demontaz osprzetu. zabawa z glowicami zawsze bedzie droga
Komentarz usunięty przez autora
@WykopanyDzon: Blok to mało kto planuje. A głowicę też jeśli nie było przegrzania ani wypalonej uszczelki to co poniektórzy nie planują.
a skoro są "luzy zaworów" to co chcą szlifować w głowicy? jeśli już to szlifować można szklanki popychaczy co też nie zawsze jest potrzebne lub wykonalne
@WojowniczyKamil: ile Km ma silnik?
W tym silniku raczej masz szklanki. Aby ustawić luz, nie szlifuje się gniazd zaworowych tylko szlifuje szklanki, albo wymienia.
Trzeba rozpiąć rozrząd i zdjąć wałki rozrządu. Trochę roboty jest, ale 4000zł to przesada. Szukaj innego mechanika.