Wpis z mikrobloga

@MrTukan: na pewno w foremkę wsadziłam powietrze i wyszedł pieróg. Foremka nadaje kształt to fakt, ale mimo wszystko też trzeba trochę podoklejać palcami, żeby farsz nie wypłynął, więc "lepiłam" to dobre określenie. Nie wiem o co tyle krzyku, ciasto i farsz sama zrobiłam od początku do końca, a foremką się wspomogłam, bo zależało mi na czasie. Nie wiedziałam, że na mirko sami #obroncyucisnionychpierogow
  • Odpowiedz