Wpis z mikrobloga

Nawet tatuś mi opowiadał, że w Białymstoku był lepszy cukier, to wsiadał w tramwaj, albo w autobus Grodno-Białystok, kupował dużo cukru, wracał do Grodna i tam sprzedawał


@lechulechu: jak w ruskim dowcipie o rozdawaniu samochodów: nie w białym tylko Racicze pod Grodnem, nie dużo cukru tylko kułaków, nie tramwaj tylko ZIŁ, ale reszta się zgadza. Jeździł po kułaków, których potem sprzedawał w Grodnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@CzegoTyKrzyczyszKnurze: knur co miał już zmyślić to zmyślił, nic oryginalnego już nie wymyśli w sferze mitomanii. Bardziej mnie obecnie ciekawi prawdziwy historyczny background Kanonowiczów i czy Bronek z przodkami tak samo znęcali się nad sąsiadami jak w PRL i III RP ( ͡° ͜ʖ ͡°)