Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny co było możliwe dzięki w miarę dobremu samopoczuciu. Napawa mnie to nadzieją na pozytywne rozwiązanie moich aktualnych problemów choć wiem, że nie będzie to wcale łatwe, ale nie musi takie być. Byle sił starczyło. Dziś udało się zrobić prawie wszystko co założyłem, tj. rozciąganie, medytacja, kontrola finansów, planowanie dnia, nauka na uczelnię i nauka hiszpańskiego, gotowanie, sprzątanie i trening a ponadto wypadła jeszcze nieplanowana wizyta u rodziców. Teraz czas na tradycyjny (chyba mogę już tak napisać) wpis. Niestety cały tydzień nie wyglądał w ten sposób. Było bardzo źle, ale może jakoś uda mi się wyjść na prostą. W tym tygodniu mało, który cel został osiągnięty, ale to na pewno nie jest powód, żeby się poddawać. Cele na przyszły tydzień zluzuje tylko trochę gdyż uważam, że z nowym lekiem powinno być lżej.

SEN
Tydzień zaczął się bardzo źle w tej kwestii. Pewna sprawa leżała mi na sercu i głowie utrudniając zasypianie. W sumie dalej leży i utrudnia, ale w piątek miałem wizytę u psychiatry i przepisał mi on nowe leki na bezsenność, które wydają się być o niebo lepsze od poprzedniego. Poprzedni lek co prawda pomagał zasnąć, ale w ciągu dnia po zażyciu tabletki czułem się tragicznie co oczywiście po części wynikało z poprzednio wspomnianej sprawy. Nowy lek nie jest idealny i po przebudzeniu przez jakiś czas czuję się trochę zamulony, ale da się przemęczyć i jako tako funkcjonować. Myślę też nad jakimś detoksem od jarania skoro mam nowy, bezpieczny lek na bezsenność.
ŻYWIENIE
Tutaj klapa po całemu. Brak apetytu i brak chęci kontrolowania tego co jem. No trudno, upadłem, ale trzeba iść dalej.
NAUKA
Tu cele zostały wypełnione. Przynajmniej nominalnie. Piszę tak dlatego, że co prawda udało się pouczyć 4h w ciągu weekendu, ale jakość mojego tej nauki i mojego skupienia podczas niej pozostawia wiele do życzenia.
REGULACJA EMOCJI
Medytowałem 6 razy czyli nawet więcej niż zakłada cel. Zapomniałem rano o ćwiczeniu z wdzięczności więc zrobię je teraz. Jestem wdzięczy za: Mamę, która mnie kocha i o mnie dba (dostałem dziś moje ulubione ciasto ( ͡° ͡°))
Nowe leki, które pomogą mi się podnieść z tego kryzysu
"Tę" sytuację. Trochę to dziwnie brzmi patrząc jak mnie ona zmięła, ale przynajmniej wiem, że jestem jeszcze zdolny do pewnych uczuć. Może kiedyś ulokuje je bardziej fortunnie.
FINANSE
Na razie nie mam pomysłów na pogłębianie nawyków w tej kwestii. Po prostu zostaję przy kontrolowaniu wydatków. Benc.
ORGANIZACJA
Właśnie piszę "raport" co jest jednym z celów w tej kategorii. Poza tym z różnymi skutkami próbowałem ogarniać rzeczy na bieżąco. Dobrze mi nie poszło bo nie serio nie miałem siły żyć wieczorami więc na przykład posprzątanie po kolacji było za dużym wyzwaniem. Celów nie modyfikuje, od poniedziałku próbuję od nowa.
SPORT
Rozciągałem się prawie codziennie (sukces), ale niestety znowu zrobiłem tylko jeden trening ( ͡° ʖ̯ ͡°) Znowu zwalę to na stan mentalny, ale obiecuję, że w przyszłym tygodniu postaram się zrobić dwa treningi!
RELACJE SPOŁECZNE
Na uczelni byłem trzy razy i w dwa dni zdarzało mi się odzywać na zajęciach z własnej inicjatywy więc tu mam sukces. Ponadto miałem prezentację, która wyszła bardzo dobrze i nawet jakoś specjalnie nie stresowałem się występem przed całą grupą. W przyszłym tygodniu postaram się powtórzyć ten wyczyn.

W mojej głowie nadal kłębi się masa różnych myśli. Jest znacznie lepiej niż było w zeszłym tygodniu i przez większość tego, ale mimo wszystko chyba trzeba będzie się wybrać na terapię. Emocje już tak mną nie targają, ale pięść nadal przypomina o moim odpale XD Jak tylko ogarnę kwestie związane z autem, mieszkaniem i papierologią na uczelni to będę miał więcej czasu, żeby się nad tym zastanowić. Na razie kończę wpis i zabieram się do kręcenia lolka i konsumpcji ciasta ( ͡° ͡°)

#frenpill #urzadzamysiewprzegrywie #rozwojosobistyzfrenami
M.....n - Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny co było możliwe dzięki w miarę dobre...

źródło: huop walczy

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@Rudz1elec: Aktualnie sprowadza się to jedynie do wpisywaniu wydatków do tabeli w excelu, żeby widzieć ile mniej więcej wydaję na różne kategorie kosztów i ile oszczędzam. Docelowo chciałbym się trochę zainteresować trochę inwestowaniem oszczędności i pewnie kupić mieszkanie.
  • Odpowiedz
@Rudz1elec: Ciężko powiedzieć czy to forma terapii. Wydaje mi się, że ja po prostu tak mam, że staram się być lepszy cały czas. Różnie to wychodzi, ale staram się nie poddawać. Na razie jeszcze mi daleko do szczęścia, ale przynajmniej mam poczucie, że idę mniej więcej w dobrym kierunku.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: co do nauki inwestowania to polecam finansowa forteca Marcin iwuc . Najlepsze książka od 0 tłumaczącą giełdę obligacje i oszczędności.
Jakkolwiek co do tego jak oszczędzać mądrze to są lepsze pozycje. Bo ff skupia się bardziej już na tym jak chcesz wejść w rynki albo brakuje Ci widzy. Ale wpierw musisz mieć kapitał
  • Odpowiedz
@Rudz1elec: Czytałem już, ale nie udało mi się tego do końca wprowadzić. Aktualnie myślę nad zakupem mieszkania więc i tak większość kapitału poszłaby na ten cel i miałbym dodatkowo kredyt do spłacania. Chcę sobie tę pozycje jeszcze odświeżyć i zacząć oszczędzać w taki zorganizowany sposób. A jakie są te lepsze pozycje?
  • Odpowiedz