Założyłem sobie parę dni temu aplikacje randkowe. W sumie to sam do końca nie wiem po co. Cel był chyba po części taki, żeby sobie i światu (ktokolwiek ten świat ma reprezentować) udowodnić, że dla mnie it's over. Możliwe też, że to dość pokraczny plan leczenia się z bycia zakochanym w kobiecie, z którą nie mogę być. Plan był taki, żeby przez miesiąc mieć te apki, żeby dobitnie udowodnić, że to niePokaż całość

Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny co było możliwe dzięki w miarę dobremu samopoczuciu. Napawa mnie to nadzieją na pozytywne rozwiązanie moich aktualnych problemów choć wiem, że nie będzie to wcale łatwe, ale nie musi takie być. Byle sił starczyło. Dziś udało się zrobić prawie wszystko co założyłem, tj. rozciąganie, medytacja, kontrola finansów, planowanie dnia, nauka na uczelnię i nauka hiszpańskiego, gotowanie, sprzątanie i trening a ponadto wypadła jeszcze nieplanowana wizyta u rodziców.Pokaż całość

Kolejna niedziela więc i raport kolejny. Tym razem chyba będzie więcej o emocjach niż o obowiązkach i nawykach. No to co, puszaczam Mac Millera i lecimy z tematem.
Ma być bardziej o emocjach, ale zacznę jednak szablonowo.

SEN
W tym tygodniu mam dużo większe niż zwykle problemy z zasypianiem i snem. Stres zbierany ostatnimi miesiącami się kumuluje plus wydarzyło się coś co mnie trochę rozbiło psychicznie. Coś czego mogłem się spodziewać iPokaż całość

Dajcie jakiś fajny cope umysłowy (w sensie jakaś teoria, zestaw poglądów na świat itd. a nie jakaś jedna konkretna czynność) dla manleta. Może być nawet szurski, a co mi tam. Stoicyzm na razie się nie sprawdza. #frenpill #copepill #blackpill #redpill #urzadzamysiewprzegrywie #wychodzimyzprzegrywu #psychologia

Raport na ten tydzień.
Jak to zazwyczaj bywa, zdarzały się lepsze i gorsze momenty, ale ostatecznie chyba było okej. Nie chcę mi się dziś pisać więc to tyle słowem wstępu.

Dziś ogólnie mi się nie chcę pisać więc będzie to skondensowana w stosunku do poprzednich forma. Prawie wszystkie bazowe założenia udało mi się wypełnić a część a tych aktywności robiłem nawet więcej razy lub więcej czasu od założonego celu. W związku zPokaż całość

Jako, że zbliża się niedziela wieczur czas podsumować tydzień drugi mojej walki o siebie. Zainteresowanych o co tu chodzi zapraszam do pierwszego wpisu: https://wykop.pl/wpis/73459205/pierwszy-tydzien-nowego-podejscia-do-ogarniecia-si

Tydzień mimo wolnego od uczelni (tzn przeważnie wolnego bo raz przygrałem w ch00ja i nie pojechałem XD) był dość ciężki. Zarówno emocjonalnie jak i motywacyjnie. Mimo tego i drobnych potknięć nie mogę powiedzieć, żeby było źle. Analizując go teraz dochodzę do wniosku, że było lepiej niż to odczuwałem.Pokaż całość

Pierwszy tydzień nowego podejścia do OGARNIĘCIA SIĘ za mną. Jako, że jednym z postanowień było pod koniec każdego tygodnia robić małe podsumowanie to stwierdziłem, że będę robił to na wykopie. A przynajmniej dziś zrobię to na wykopie, później się zobaczy jak to będzie.

Miniony tydzień oceniam pozytywnie. Co prawda nie udało się zrealizować planów w stu procentach, ale to nie szkodzi. Wychodziłem z założenia, że te cele są w zasadzie bardziej punktamiPokaż całość

Zaczynam od drobnych zmian. #urzadzamysiewprzegrywie #wychodzimyzprzegrywu #frenpill

To trzeba usiąść i na spokojnie. #urzadzamysiewprzegrywie #frenpill

Postanowiłem ograniczyć spożycie przetworzonej żywności. Będę więcej sobie gotował. Poza tym znowu będę liczył makrosy. #frenpill #urzadzamysiewprzegrywie #apustaja

Raport na dziś:
Posprzątałem w mieszkaniu
Zrobiłem zakupy
Posiedziałem nad magisterką
Ponarzekałem na wykopie
Byłem na siłowni
Pouczyłem się hiszpańskiego

Teraz czas na odpoczynek i może jeszcze trochę narzekanie na wykopie.

#przegryw #urzadzamysiewprzegrywie

Dużo osób mi mówi, że jestem ogarnięty i pracowity a ja mam wrażenie, że za ch00j nie ogarniam tego wszystkiego. Często czuję się przytłoczony nadmiarem obowiązków, wydarzeń, emocji. Sam już nie wiem czy ja rzeczywiście ogarniam i dużo robię czy to tylko tak wygląda z zewnątrz. Prawdopodobnie znowu #!$%@?łem bardzo ważną sprawę i nie wiem czy tym razem uda się to odkręcić. Miałem na prawdę dużo czasu, żeby to załatwić, ale jakieśPokaż całość

Skąd czerpać pozytywne bodźce? #przegryw #copepill #urzadzamysiewprzegrywie
Wchodzę na wykop a tam wojna, upadek demokracji, rozjeb@ny rynek nieruchomości, szalejąca hipergamia i upadek moralny.
Idę na siłownię a tam młode dziewczęta w spodenkach, przez które widać pieroga i stanikach sportowych, które odsłaniają niewiele mniej niż zasłaniają.
Idę do sklepu zrobić zakupy i znowu nie mogę uwierzyć, że ceny podstawowych produktów tak poszły w górę.
Spoglądam na msng i w końcu, ktoś napisał, czyliPokaż całość

Uczę się być bardziej wyrozumiały dla innych i dla siebie (co przychodzi dużo ciężej). #przegryw #urzadzamysiewprzegrywie

Znowu upadłem, ale wstanę i spróbuję jeszcze raz. Ehh #przegryw #urzadzamysiewprzegrywie

Staram się być stoikiem, ale na razie średnio mi wychodzi. #przegryw #urzadzamysiewprzegrywie

Chciałem jakieś smuty napisać, ale stwierdziłem, że to nie ma sensu. Zamiast tego podzielę się z wami pozytywnymi informacjami. Po pracy byłem u rodziców, dostałem obiad i poprzytulałem oraz pomiziałem pieska. Poza tym pan Sebastian się odezwał więc raczej nie muszę się dziś martwić o zasypianie. Trochę udało się odpędzić złe myśli. #urzadzamysiewprzegrywie #przegryw

Psycha siadła deczko i nie pojechałem na uczelnię. Aby zmniejszyć poczucie winy posprzątałem trochę i teraz piszę coś w rodzaju planu. Muszę się trochę ogarnąć bo nie stało się to przypadkowo i jest w pewnym sensie obrazem mojej obecnej sytuacji.
Mogę powiedzieć, że aktualnie jestem w trendzie spadkowym odczuwanej przeze mnie jakości życia. Jak tak się zastanowię to obecny dołek zaczął się już jakoś rok temu a jego przyczyn można się doszukiwaćPokaż całość

Zachęcony pozytywnym odzewem na ostatni wpis na tagu #urzadzamysiewprzegrywie oraz nudą w pracy postanowiłem zamieścić kolejny w tak krótkim odstępie czasu.

Tym razem chciałbym się pochwalić dzisiejszym czasem na bezdechu w metodzie Wim'a Hof'a, którą po raz kolejny postanowiłem wprowadzić w życie. Ostatnio szło mi chvjowo, ale udało mi się utrzymać konsekwencje w robieniu tych ćwiczeń przez tydzień i w końcu udało się osiągnąć fajne czasy (1:04 i 1:41)* i co nawetPokaż całość

Siłownia i sport ogólnie mają sporo plusów. Po pierwsze to dobry cope. Poprawia samopoczucie przez wyrzut endorfin i pozawala znaleźć jakieś cele (np. przebiegnę 5km poniżej 20 minut, zrobię 400kg w totalu, zetnę wagę do iluś tam kg). Poza tym przez zwiększoną aktywność można więcej jeść. Do tego lepsze zdrowie fizyczne w dłuższej perspektywie pozytywnie wpływa na samopoczucie.
Polecam każdemu kto ma warunki fizyczne i psychiczne, żeby spróbować. Warto też próbować różnychPokaż całość