Wpis z mikrobloga

@Rudz1elec: kurta z membraną to warstwa wierzchnia, nie będzie z zasady sama w sobie ciepła. Zwykle to po prostu membrana sprasowana z jakimś cienkim nylonem. Goretex jest bdb w określonych warunkach - np musi być powyżej podaj 20 czy 30 stopni Celsjusza różnicy między ciałem, a otoczeniem, żeby ta paroprzepuszczalnosc "działała".
Jak chcesz coś uniwersalnego i ciepłego, to są też miejskie kurtki 3w1 typu kurtka membranowa+podpinka polarowa. Co do membran, to
@Rudz1elec: Gore jest super, bo trzyma szczelność przed deszczem. Moja jeszcze nie przemokła. W górach, kilka godzin marszu daje radę. Za to w deszczu w marszu, jak z zewnątrz mokro, to od środka kumuluje się wilgoć. I sam nie wiesz, czy to szczelność zawiodła, czy sam się gotujesz jak pod folią. Czyli Goretex jest super, do ściśle wyznaczonych celów. Na pewno nie grzeje. To tylko izolacja przed wodą.
@Rudz1elec: Gorte-tex to tylko nazwa handlowa membranoego materiału paroprzepuszczalnego opatentowanego przez firmę GORE. Wszystkie kurtki membranowe działają na podobnej zasadzie i ich podstawowymi parametremi są wysokość słupa wody który napiera na tkaninę zanim ta zacznie przeciekać oraz oddychalność (paroprzepuszczalność). Oczywiście są to testy laboratoryjne i w rzeczywistości wszystko wygląda inaczej wraz zabrudzeniem materiału, starzeniem się itd.

Kurtki membranowe nie utrzymują ciepłoty ciała bezpośrednio. Pochodną ich konstrukcji jest to, że odprowadzają (w
@Rudz1elec:w chłodną jesień rok temu miałem na sobie jedynie termo koszulke i kurtke gore na trekkingu w górach i idealnie dało rade ale w zime musisz miec pod tym albo polar albo wełniany sweter. poza tym jak przemoknie kilka razy to trzeba będzie reimpregnować. jesli sie zdecydujesz na goretex to upewnij sie ze ma suwaki pod pachami lub jakies dodatkowe opcje wentylacji, to bardzo pomaga