Wpis z mikrobloga

@Lujdziarski: kup mu myszę lub inną zabawkę i rzucaj. Najlepiej po schodach. Powinien aportować - wtedy się męczy :D
Dodatkowy plus jak będzie nasączona (lub miała w sobie) kocimiętkę. Może na niego to nie działać, ale jak będzie działać to zobaczysz :D
  • Odpowiedz
  • 0
@Masterczulki: Bero kocią miętke ma w dupie, on mówi że ćpunek z niego żadny( ͡° ͜ʖ ͡°) Matatabi troche działało, ale tez bez szaleństw. Mam dużo piłeczek i zabawek jeszcze po berze, ma swoją ulubioną taką zieloną kulke i jak rzucisz i ją ci przyniesie, to puścic nie chcę i warczy
  • Odpowiedz
@Lujdziarski: mój Leon ma ostatnio ciśnienie na aporty właśnie. Jak co roku gdy na ogrodzie nie buszuje, bo zimno :D
Stare kocisko a ruchu dalej się domaga.

jak rzucisz i ją ci przyniesie, to puścic nie chcę i warczy

A to Leon znowu przyniesie, rzuci pod nogi i patrzy oczami jak kot w Shreku, żeby znowu rzucić
  • Odpowiedz
I taki protip który mi się teraz przypomniał. Jak rzucasz to nie przez jakieś meble które lubisz. Leon jak skoczył za zabawką na skórzany fotel to musiałem do renowacji oddać ;D
Rozpędzone ~8kg z ostrymi pazurami potrafi narobić szkód :)
  • Odpowiedz
  • 0
@Masterczulki: Jakieś sztuczki umie? Mam nadzieje, że do tylu nie dorośnie, bo Bera 7kg robi już wrażenie i każdy mi mówi, że bardzo wielki kot (dużo tez żre) xD Niby Bengale to inteligentne koty, Bero też jak na kota ma sporą inteligencje, młody dużo papuguje też po nim :P
  • Odpowiedz
@Lujdziarski: te bengale to same mięśnie w sumie (sprawdź jak wygląda bengal długowłosy, tam już trochę futra jest). Po nich nie widać tej wagi. Mój dachowiec wydaje się 2x większy a ma 3kg, bo puszysty :D
Ten mój się uczy dużo i szybko. Najgorzej jak się nauczył wodę odkręcać. Tylko potem nie zakręca po sobie i trzeba uważać. Jak dostał zakaz wjazdu do łazienki to skakał na klamkę i wchodził :D
  • Odpowiedz