Wpis z mikrobloga

Recenzja tegorocznego drwala, zjadłem już z 6 klasycznych i po jednym z chrzanem, żurawiną i kurczakiem.

Zanim się wypowiem cofnę się do 2 poprzednich edycji.

2 lata temu drwal był ok, natomiast nie pasowało mi to, że ser który miał być coś w stylu camembert nie był nim a był serem TOPIONYM i miał smak IDENTYCZNY jak najtańszego śmieciowego sera topionego z biedry. Ale bułka i mięso było do przyjęcia więc kilka ich zjadłem.

Rok temu drwala zjadłem jednego - dało się odczuć kolejny downgrade sera, tym razem było żelowate gunwoo, którego nie dało się jeść i tym samym nie kupowałem więcej.

W tym roku zjadłem kilka klasycznych przez okres ostatniego tygodnia. Bardzo mi smakował - mięso, bułka i przede wszystkim ser - w koncu cos co przypominało camemberta, ciągną się nawet. Był, jak na maka, aż za dobry. Pojawiła się w mojej głowie teoria, że zrobili go świetnego 1 tydzień, żeby zachęcić.

I miałem rację.

Od tego tygodnia wróciło topione gówno w panierce. W ogóle się nie ciągnie i smakuje jak ser TO-PIO-NY. Przynajmniej w wersjach nowych - klasyka nie jadłem od 3 dni.

Dodatkowo:

-wersja z kurczakiem sucha, zupełnie bez wyrazu
-wersja z żurawiną - na***ane czegoś czerwonego, podczas jedzenia nic słodkiego nie czułem.
-wersja z chrzanem - czuć chrzan ale trochę rozczarowanie, że nie jest to sos z wieśmaka. Gdyby nie ser byłoby w miarę ok.

Także tydzień pojadłem drwala i tyle. Jeszcze z ciekawości opitole rywala z maxa ale mi jedzenie od nich w ogóle nie smakuje więc nie nastawiam się.

Na ten moment jest popey's i długo nic. Bede się zajadał ich kurczakiem i burgerem z colesławem tak długo aż też nie zaczną schodzić z jakości - co najwyrazniej jest nieuniknione i każden fasfood z czasem przez to przechodzi.

#mcdonalds #burgerdrwala #drwal #popeyes #maxburgers #fastfood
  • 5
@Polska2080: To nie jest tak, że szło tydzień dobre, a teraz złe. Jest dwóch producentów serka, bo dostawy w makach są trzy razy w tygodniu i oscylują w ilości 30-50 kartonów takiego serka na dostawę, to nic dziwnego, że musieli zdywersyfikować dostawy, jeden robi lepiej, drugi słabiej.

W poprzednim roku była różnica taka, że jeden serek był okrągły, a drugi kwadratowy.