Wpis z mikrobloga

Jeden dostarcza drugiemu kwity na wykopków,


@bezpravkano207: aż strach pomyśleć co drugi daje temu pierwszego jeżeli tenże ogląda tagi z rajstopami i tranzystorami...

"kwity na wykopków". No i co to ma niby na celu?


@Major_Gross: Już kiedyś pokusiłem się o dekompozycję filmiku gdzie parzystokopytny miłośnik pimpli wyjaśniał hejtera. Głos hejtera brzmiał przed przeróbką tożsamo jak głos wyjaśniającego.
@bezpravkano207: jeden fragment z aktu oskarżenia (który nawet w sprawach z utajnionym przebiegiem jest zawsze znany), sam insynuujesz, że: 1. Namawiam na cokolwiek jakichś wykopków, gdzie odkąd założyłem konto gadalem na dm z trzema osobami, z tym dwoma spoza tagu bo o linki pytałem i z Tobą bo mnie wku..... z tym "komunistą", 2. Nic nie wklejam nikomu z wykopu, bo jak już pisałem, pewna osoba przegląda nie tylko wykop, ale
@bezpravkano207: jakie niby dane ma dostawac prawnik rudego? Nikt z wykopu nie jest o nic oskarżony jedynie Olgierdano o nagrywanie filmów które go wyśmiewały i ty o artykuł w gazecie. Nadal nie ma to nic wspólnego z wykopem wiec jaki cel ma niby wysyłanie tego co ktoś pisze na wykopie prawnikowi w sprawach totalnie niezwiązanych???¯\(ツ)/¯
@Major_Gross:o szczegóły to lateksów pytaj. Jeden przykład: mój adres zna prawnik, sędzia i wiadoma rodzina. Z tym adresem tj, nową nazwą miasta dzień później wbija tu randy b. Nie robi mi to żadnej krzywdy , ale świadczy o tym, że tag jest penetrowany przez lateksowych przydupasów. Po co mu wykopki? Rudy chce ustalić tożsamość niektórych nicków tutaj, w tym m.in. mojego. Bez nazwiska, imienia i adresu nie można dostarczyć pozwu cywilnego.