Wpis z mikrobloga

Jestem milenialsem i do tego jedynakiem. Ostatnio naszła mnie jedna myśl, która nie daje mi spokoju - otóż dlaczego pomimo posiadania tylko jednego dziecka i dość dobrej sytuacji finansowej rodzice skazali mnie na użeranie się z najmem i kredytem hipotecznym? Trochę jak u zwierząt - w ich gnieździe podrosłem, podjadłem to teraz wypad i sam sobie kup mieszkanie. Przecież przez 20 lat mogli uzbierać mi na nawet jakąś naprawdę podłą kawalerkę, ale już na starcie miałbym coś własnego, co teraz mógłbym sprzedać za dobre pieniądze.

Tymczasem zaczynam od totalnego zera tak jak oni 20 lat temu, a nawet gorzej bo jak się rodziłem to rodzice już mieli mieszkanie na własność.

#mieszkanie #rodzicielstwo #przegryw
  • 3
@Dupxo7: jprdle... Sama jestem jedynaczką i żyliśmy na średnim poziomie a na mieszkanie sama musiałam sobie zarobić (no dorzucili mi 10k do wkładu a potem opłacili majstra co kładł płytki) ale nigdy nie przyszło mi do głowy by mieć tak roszczeniowe podejście XD.