Wpis z mikrobloga

Takie przemyślenia.
Ukraińcom brakuje mięsa armatniego na froncie, więc dlaczego nie powołają kobiet do wojska?
To czasy strzelania na dystans i biegania po polu, a nie miecza i topora, gdzie rzeczywiście facet miał tą przewagę w sile fizycznej.
Ale czym się różni nabój wystrzelony z karabinu przez julkę? Czy pociski artyleryjskie wysyłane przez julki są gorsze? Pomijam już kwestie kondycji, bo taka julka ma większą wytrzymałość i szybszy bieg od 40-50 letniego janusza z brzuszkiem, a tacy są powoływani do wojska.
#pytanie #pytaniedoeksperta #polityka #pieklomezczyzn #pieklokobiet #wojna #ukraina
  • 21
@AntyspoIeczny to że Yulka nie dzwignie min wymaganej ilości amunicji. Nie mówiąc już o dzwiganiu pocisków artyleryjskich. Po za tym baby się nie nadają do działania w takim stresie. Chcesz skłócić grupe racetów? Wpuść między nich babe
@slec22 w Izraelu jest chyba obowiązkowa służba wojskowa dla każdego.

Ekspertem nie jestem al3 chyba w izreqzleu kobiety przedewszytkim patrokuja z bronią a na Ukrainie jest regularna wymiana ognia.
@kam966: to słaby argument, bo one i tak wyjadą i nie wrócą, a nawet jeśli zostaną to dysproporcja facetów jest duża
przecież poligamia jest zabroniona, więc jak na jednego faceta będzie przypadać 3 kobiety, to raczej wybierze sobie tą jedną, najlepszą, a reszta samotna
to że Yulka nie dzwignie min wymaganej ilości amunicji. Nie mówiąc już o dzwiganiu pocisków artyleryjskich


@drywall33: to są to jakieś kolosalne ciężary? bo znam facetów, co mają mniej pary w łapie niż niejedna kobieta
nawet przy rozkladaniu towaru widywałem jak czerwony z wysiłku facet nie nadążał za nieco młodszą koleżanką z pracy
@slec22 nie działa. Kobiety nie są wysyłane na front w izraelu. Pelnia role pomocniczą. Ale bez sensu jest je wcielane w armie jako pomoc żeby pozniej darły #!$%@? ze one walczyły i ze naleza sie im takie same prawa jak facetom którzy faktycznie walczyli
@drywall33: 5 kg amunicji rozłożone na korpus nie jest wcale takie ciężkie
a pocisk artyleryjski 30 kg? fakt, to jest ciężar, ale nawet dla typowego wykopka
domyślam się, że w 2 osoby więc facet + baba zdadzą egzamin

z resztą czy to jedyne sposoby prowadzenia wojny? identyfikacja ciał, kuchnia polowa, obsługa artylerii czy inne wymagające pracy fizycznej na poziomie rozkładania towaru w supermarkecie czynności to też za dużo?
czemu kobiety miały być uprzywilejowane w wojsku i wykonywać mniej ryzykowne prace?


@drywall33: Bo to na pewno mniejszy przywilej niż całkowity brak woja?
Poza tym, kto był wartownikiem, ten wie jak nudne, a jednak potrzebne to zadanie.
Niejeden cieszyłby się, gdyby nie musiał pełnić warty, tylko bardziej chłopskie zajęcie.