Wpis z mikrobloga

Hej, w jaki sposób poprawić u siebie umiejętność lepszego „dogadywania się” z ludźmi? Jestem z natury introwertykiem. To co było kiedyś, a teraz to i tak jest już przepaść, ale czuję że to jeszcze nie to. Często się łapię na tym, że poprostu nie jestem w stanie utrzymać dłuższego kontaktu wzrokowego w rozmowie niż 3 sekundy. Wiem, że ludzie to dostrzegają i wpływa to od razu na moją gorszą, straconą pozycję i mniejsze zaufanie. Czy tylko ciągła „praktyka” wchodzi w grę?

#psychologia #introwertycy #rozwojosobisty #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 3
@Blackol12: bez przesady z tym patrzeniem się w oczy. Ja nie lubię jak ktoś wwierca się wzrokiem we mnie. Wystarczy utrzymywać kontakt wzrokowy, żeby nie wydawać się nieobecnym. Polecam czytać książki psychologiczne i uczyć się o mechanizmach psychologicznych. Warto też poszerzać wiedzą ogólną, że tak to określę, żeby potrafić się dogadać i z budowlańcem, i z księgowym, bo nigdy nie wiadomo, na kogo trafimy do rozmowy. I najważniejsze dyskutować z innymi,
@Blackol12: Od siedzenia w domu nie zostaniesz wilkiem salonowym, każdy popełnia czasem jakieś gafy, im więcej przebywasz między ludźmi tym mniej ich popełniasz i mniej się nimi przejmujesz i przestajesz też analizować ile powinieneś trzymać wzrok( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Blackol12:

Często się łapię na tym, że poprostu nie jestem w stanie utrzymać dłuższego kontaktu wzrokowego w rozmowie niż 3 sekundy.

Większość ludzi tak ma. Normalnie patrzy się na kogoś w określonych momentach, przez chwilę, a nie cały czas.
Jak ktoś wlepia w ciebie gały, to albo chce wywrzeć na tobie presję albo ma jakieś zaburzenia i nie ogarnia, że tak się nie robi, albo nasłuchał się nawiedzonych coachów.