Wpis z mikrobloga

Stanowskiego można lubić lub nie, można nie wierzyć w te jego przytaczane konkretne historie, ale ta cała narracja o Borku i Smokowskim to 1:1 to samo co ludzie sami podejrzewali na podstawie obserwacji.

Jak komuś się nie chciało oglądać to w skrócie:
- spółka WeszłoTV była jednym z udziałowców, gdyż wnosiła całą infrastrukturę do nagrań dzięki czemu reszta nie musiała na samym początku inwestować w sprzęt dla niepewnej spółki
- Stanowski chciał się pozbyć swoich udziałów lub Borka żeby zakończyć współpracę, najpierw proponując wykup jego udziałów za zawyżoną cenę, a potem sprzedaż swoich za zaniżoną
- nikt się tam nie przyjaźnił, a wręcz się nie lubili, Smokowski po pijaku mówił, że nienawidzi Stanowskiego
- dochodziło do aktów zemsty typu zwolnienie matki Stanowskiego za lajka pod jakimś wpisem
- Stanowski chciał się dogadać i ich napędzić do pracy np. uzależniając wypłaty od zarobków z adsense w myśl zasady kto robi większe wyświetlenia ten więcej zarabia
- największym problemem było wysokie ego panów z TV, obaj uważali, że ich nazwiska wystarczą do przyciągnięcia sponsorów
- Borek i Smokowski przykładali minimum wysiłku w działalność KS, woleli sobie jechać na wczasy czy później wstać zamiast wziąć udział w programach
- Borek miał problem z znalezieniem czasu na napisanie po 4 zdania o każdej drużynie występującej na mundialu do ich kwartalnika, sam kwartalnik przyniósł 800k zysku który później był oczywiście podzielony po równo
- Smokowski jeśli chodzi o internet miał same złe pomysły (co w zasadzie potwierdza popularność jego programów)
- Borek ciągle doszukiwał się jakichś inside info 'z miasta' że niby niektóre działania KS źle wpływają na jego wizerunek wśród dziennikarzy i dochodzi do kontrolowanych ataków przeciwko niemu xD
- ogólnie na końcu był piękny roast pseudogangsterskich zachowań zasadowca tajskiego Kopyta

#kanalsportowy
  • 18
  • 107
Trochę zaskoczenie ze Smokowskim


@lucky_leo: A dla mnie akurat zero zaskoczenia, bo w programach było widać jak wszystkich traktował z wyższością, na czele z kwestionowaniem każdej wypowiedzi Pola pogardliwą miną. No i też sam udział w programach, był wtedy kiedy mu pasowało np jak można było pogadać z Quebo o padlu albo o Ligue 1 wypowiadając nazwy drużyn z przesadnym akcentem francuskim xD
@IIIlIII @TooFast ciekawią mnie kwestie ktire nie padły wprost: 1. Co składało sie na comiesięczna wyplate ślą akcjonariuszy? Kazdy wystawiał ryczałtowa fakture niezależnie od wkladu?
2. Jak Weszlotv/Stanowski uniknęło podwójnego opodatkowania?
3. Co w tej umowie było, ze WeszloTv mogło zbyć udziały a reszta nie.
4. Jak oni wpuścili Wandzla, ktory specjalizuje sie we wrogich przejęciach
@pokey 3. Dlaczego uważasz, że reszta nie mogła zbyć udziałów, skoro jednym z tematów przewodnich filmu, była propozycja, żeby to Borek sprzedał udziały?
@TooFast mogła zbyć niezależnie od woli reszty. Mige sie mylić ale takie wrazenie odniosłem, ale konkretnych fragmentów poza #!$%@? Borasa o byciu oszukanym nie kojarze
@pokey W sumie nie rozumiem do końca, dlaczego Borek czuł się oszukany przez kancelarię prawną (strzelam, że Lesnodorskiego) - być może nawet nie mamy wystarczających informacji. Ale trochę jednak stawiam głos Arłamowa i Tyskiego w tym przypadku - być może się okaże
  • 0
@Orowerbogatszy: Chyba jednak dobrze zrozumiałem xD w 26 minucie mówi dosłownie o propozycji, żeby do pensji każdego z nich dodać procent od Adsense dla autora żeby nagrodzić pracowitość i uruchomić wspólników
  • 0
@TooFast: @pokey Ja to zrozumiałem, że mieli 'dżentelmeńską' umowę, że skład udziałowców się nie zmienia. Dla Borka w domyśle był to on, Smoku, Stanowski i Pol. A że na papierze było WeszłoTV zamiast Stanowskiego to można było zrobić myk w postaci sprzedania udziałów WeszłoTV i zmiany jednego z właścicieli. Oficjalnie wszystko się zgadza, ale niekoniecznie co do ustaleń w rozumieniu Borasa, dlatego czuł się oszukany i mówił że dla niego uścisk
- dochodziło do aktów zemsty typu zwolnienie matki Stanowskiego za lajka pod jakimś wpisem


@IIIlIII: pytanie kto ją w ogóle zatrudnił bo to trochę dziwne, a i ciekawe czy to ona mu doradzała z tym podwójnym płaceniem podatku, gdzie chciał kasę na wyrównanie od reszty, jak dla mnie to mega śmierdząca sprawa, a ta historyjka z tym zwolnieniem to tylko zasłona dymna
@IIIlIII: Przecież zakolak (specjalnie z małej) po prostu wpasowuje się w to co piszą w internecie, bo tak jest łatwiej przemycić kłamstwo.

To nie jest tak że on coś „potwierdza” on po prostu kontynuuje to co się mówi, jak kłamie to i tak nikt mu tego nie udowodni, bo kłóci się to z aktualną powszechną narracją ¯\(ツ)/¯