Wpis z mikrobloga

#bonzo Tajpej ewidentnie ma doła. Właśnie uświadomił sobie, że oddał córkę, pozbył się itepe. Widać po nim, że ma ból do głowy. Dużo rozkfinia. Zero agresji, zero hejtu, cicho mówi nawet. Widzę też u niego zazdrość, że komuś rodzi się kolejne dziecko, a ten pozbył się swojego. Stąd też ta urojona ciąża kołdry która trwa już prawie rok. Po prostu chcieli mieć dzieciaka i nieświadomie tęsknią za tym którego już nie mają. Choćby na niby. Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie wypłynęły żadne informacje o co tak na prawdę chodziło z Amelką.
  • 1