Aktywne Wpisy
Fennrir +127
Polska skończy gorzej niż zachód, ludzie nie wyciągają wniosków z ich błędów i zachwycają się murzynem robiącym kebaby, komentarze pod postem w stylu "Takich ludzi potrzebuje Polska", widać niewiele trzeba polactwu żeby przekonać ich do poparcia imigracji xD
Swoją drogą jak był kebab od Polaka to ludzie mieli bekę. Tymczasem dla takiego Nigeryjczyka to kebab jest równie odległą potrawą co dla Europejczyków (albo nawet bardziej bo gyros to też rodzaj kebaba i występuje w kuchni greckiej), ale mimo to reakcje są diametralnie inne.
I tak, wiem, "jest legalnie, pracuje, nie bierze zasiłków", ale problem w tym że w Polsce cała dyskusja o imigracji kręci się wokół argumentów "nie chcemy ludzi którzy przyjeżdżają po socjal i nielegalnych imigrantów", a to jest cholernie niska poprzeczka. Na zachodzie imigranci też LEGALNIE przyjeżdżali do pracy i początkowo jak było ich jeszcze niewielu to był spokój, a tym którzy byli przeciwni mówiono coś w stylu "to tylko paru", "przecież tylko skrajny rasista może się czepiać uczciwie pracujących ludzi". Teraz spokoju nie ma, a biali Anglicy stanowią mniejszość we własnej stolicy, a jeśli nic się nie zmieni to za 2-3 dekady będą mniejszością we własnym kraju.
Masowa imigracja ogólnie jest zjawiskiem negatywnym, ale z takich rejonów że nawet po asymilacji kulturowej ludzie nadal stanowi odrębną grupę to już w szczególności. Dawna wielokulturowa Polska miała masę napięć - zarówno w I jak i II RP były problemy z Ukraińcami, Niemcy też chcieli iść w swoją stronę, a między Polakami i Żydami również były wzajemne animozje. Ale tam przynajmniej jeszcze było pole do asymilacji kulturowej, jakby ktoś oddał małego Niemca, Ukraińca czy Żyda do polskiej rodziny to by mógł nie wiedzieć że jest adoptowany, w przypadku czarnego dziecka byłoby to oczywiste, więc nawet po asymilacji kulturowej jest wyraźny podział. Oczywiście można być colorblind i udawać że żadnego podziału nie ma, ale że kraje zachodnie też już to próbowały i efekt jest taki że tylko biali są colorblind, natomiast cała reszta ma już wyraźną preferencję wewnątrzgrupową
Swoją drogą jak był kebab od Polaka to ludzie mieli bekę. Tymczasem dla takiego Nigeryjczyka to kebab jest równie odległą potrawą co dla Europejczyków (albo nawet bardziej bo gyros to też rodzaj kebaba i występuje w kuchni greckiej), ale mimo to reakcje są diametralnie inne.
I tak, wiem, "jest legalnie, pracuje, nie bierze zasiłków", ale problem w tym że w Polsce cała dyskusja o imigracji kręci się wokół argumentów "nie chcemy ludzi którzy przyjeżdżają po socjal i nielegalnych imigrantów", a to jest cholernie niska poprzeczka. Na zachodzie imigranci też LEGALNIE przyjeżdżali do pracy i początkowo jak było ich jeszcze niewielu to był spokój, a tym którzy byli przeciwni mówiono coś w stylu "to tylko paru", "przecież tylko skrajny rasista może się czepiać uczciwie pracujących ludzi". Teraz spokoju nie ma, a biali Anglicy stanowią mniejszość we własnej stolicy, a jeśli nic się nie zmieni to za 2-3 dekady będą mniejszością we własnym kraju.
Masowa imigracja ogólnie jest zjawiskiem negatywnym, ale z takich rejonów że nawet po asymilacji kulturowej ludzie nadal stanowi odrębną grupę to już w szczególności. Dawna wielokulturowa Polska miała masę napięć - zarówno w I jak i II RP były problemy z Ukraińcami, Niemcy też chcieli iść w swoją stronę, a między Polakami i Żydami również były wzajemne animozje. Ale tam przynajmniej jeszcze było pole do asymilacji kulturowej, jakby ktoś oddał małego Niemca, Ukraińca czy Żyda do polskiej rodziny to by mógł nie wiedzieć że jest adoptowany, w przypadku czarnego dziecka byłoby to oczywiste, więc nawet po asymilacji kulturowej jest wyraźny podział. Oczywiście można być colorblind i udawać że żadnego podziału nie ma, ale że kraje zachodnie też już to próbowały i efekt jest taki że tylko biali są colorblind, natomiast cała reszta ma już wyraźną preferencję wewnątrzgrupową
Mega_Smieszek +90
Dodam, że karanie za takie czyny ze względu na wyznanie, rasę czy narodowość już w kodeksie karnym jest obecne od 1997 roku (projekt nowego kodeksu karnego z 1994).
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/umowa-koalicyjna-co-sie-w-niej-znalazlo-pelna-tresc/g5cc8w1
#lgbt #prawo #kodekskarny #ko #psl #polska2050 #lewica #neuropa #polityka
Mnie by to jak najbardziej pasowało gdyby było zawarte tam jakie płci i orientacje. Bo jeżeli chodzi o homofobię to jest to dla mnie faktycznie krzywdzące społecznie. No ale transfobia? Tu już trochę za dużo tych pokemonów się natworzyło, żeby traktować to tak samo poważnie tak szczerze...
@ruda_stuleja: Transfobia też jest krzywdząca społecznie, co Ty #!$%@? kumplu xD
Ale jak teraz masz ludzi co uważają się za jakieś formy mnogie czy w ogóle jako brak płci? Jakieś furrasy inne pokemony? #!$%@? tego jest tak dużo, że za tym nadążyć nie idzie, a jestem z wykształcenia biologiem i
@ruda_stuleja: No ale to sobie tacy ludzie istnieją i tyle, mają prawo by sobie zmieniać te zaimki czy swoją identyfikację płciową. #!$%@? nam do tego. W sensie ma przyjść pan urzędnik i im dać upomnienie? ;D
Szczerze? Z tym bym się nie rozpędzał, czy będzie ścigał czy nie. Lewica niestety ma to do siebie, że lubi się w rewolucje bawić. Na spokojnie. Nikt jeszcze niczego nie napisał, nie potwierdził. Mam nadzieję, że będzie to z głową i osoby homo po prostu będą się mogły czuć spokojnie i swobodnie, a ja jak nazwę kogoś pedałem to nie wyląduje od razu w sztumie.
Najlepszy przykład dla mnie
Nie. Chodzi mi o to, że trzeba wyznaczyć jakieś standardy społeczne. Mi też to tam lata za przeproszeniem jak oni się chcą nazywać. Nie mój interes. Tylko oczywistym jest, że jak zobaczę chłopa, co wygląda jak baba, albo na odwrót albo pomiędzy to nie będę #!$%@? lawirował językiem wokół jakichś iksów w zwrotach, żeby nie usłyszeć, że jestem transfobem i jeszcze będzie mi grożone konsekwencjami. Sory. Miałem styczność z
@ruda_stuleja: A czemu nie? xD
W sensie nie masz akurat obowiązku, ale skoro masz #!$%@? to z grzeczności można używać takich zaimków, jak ktoś sobie życzy. Who cares?
Dlatego, że mogę napisać "Chciałxbyś", ale powiedzieć już #!$%@? się nie da i
@ruda_stuleja Inby to będą robić czy będzie jakieś prawo czy go nie będzie. I właśnie ze względu na to że wprowadzenie czegoś takiego jak ileś tam płci wymagałoby zmiany prawa w tylu miejscach że się w pale nie mieści jestem o to spokojny.
Po pierwsze musieliby zacząć od konstytucji bo inne płcie niż kobieta i mężczyzna nie posiadają w Polsce nawet podstawowych praw:
Art 33
1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i
Pytanie co na to kochana lewica, której ulubionym zajęciem jest machanie szabelką i robienie rewolucji (dlatego wbrew pozorom tak uwielbiają się z konfą, bo bez siebie nie mogliby istnieć)
szkoda że polska polityka jest mocno na prawo przesunięta dlatego nie mamy ładnych rzeczy jak choćby czesi czy estonczycy w tym temacie