Wpis z mikrobloga

Kamień spadł z serca po napisach końcowych tego #!$%@?. Ulga jakbym zdał jakiś ciężki egzamin na studiach i ta świadomość, że już nigdy nie wrócę do tego przedmiotu. Fajnie, że Pandora jeszcze otworzyła mocniej oczy na tę Srochową patologię i jego giermków; Alicja wzmocniła przekaz i głęboko wierzę, że w poparadise'owej rzeczywistości te wszystkie egzemplarze nie będą zdolne do influencerskiego życia, bo marki zaraz dostaną odpowiednią informację na maila i będą się bać wizerunkowego fakapu. Udzielałem się mało, czytałem tag cały czas. Gdyby nie społeczność spod tego tagu, to na wysokości bullyingu w stronę Łucji na bank popadłbym w emocjonalną ruinę, a moje człowieczeństwo nadawałoby się do kosza. Ratowaliście dobrym słowem, żartem i wsparciem duchowym w tych ciężkich chwilach, które znosiliśmy, oglądając codzienność chorych na nienawiść ludzi z Hotelu. Uchowaj casting do 8 edycji od takich osób - może będę naiwny, ale wierzę, że produkcja wyciągnie wnioski i zrobi wreszcie wartościową edycję dla widzów i - przede wszystkim - trochę odświeży ten zatęchły format, czego skutkiem będzie m.in wykopanie El Dursi, która była najbardziej zbytecznym elementem tego programu.

PS Alicja, Jacula, Wojtullo, Łucja i Marvin największa baza.

Pozdro wariaty, przyjaciołom elo.

#hotelparadise
  • 3