Aktywne Wpisy
kupczyk +564
trochewstyd +69
Czym do cholery zajmuje się Scrum master? Jestem 4 lata w firmie i do naszego teamy było przydzielonych już 4 scrum masterów, a ja dalej nie wiem co oni robią.
Scrum muster:
- Dołącza do spotkań, ale ich nie prowadzi
- Scrum master nie uporządkowuje nam boarda, robi to ktoś inny
- Raz na tydzień/dwa jest retro i scrum master daje nam te same tabelki tylko przykryte inną szatą graficzną (Napisz pod
Scrum muster:
- Dołącza do spotkań, ale ich nie prowadzi
- Scrum master nie uporządkowuje nam boarda, robi to ktoś inny
- Raz na tydzień/dwa jest retro i scrum master daje nam te same tabelki tylko przykryte inną szatą graficzną (Napisz pod
Typizacja wypadła pomyślnie i potem już wszystko toczyło się strasznie szybko, już w połowie października ostateczne potwierdzenie i wiadomość, że oddaje mojemu bliźniakowi szpik z biodra (ʘ‿ʘ)
Przed samym zabiegiem badania wstępne w klinice, gdzie cały czas opiekowała się mną pielęgniarka i wbijaliśmy bez kolejek jak ten krwiodawca z pasty pdk xD Ekg, usg, rtg, kilkanaście fiolek krwi, osłuchiwania, 2 lekarzy, także przebadany jak nigdy i zakwalifikowany na zabieg.
Dzień przed zostałem przyjęty do kliniki, drobne badania, a tak to w sumie czekanie i relaks przy tv. Ale za to już następnego dnia pobudka o 5, golonko pleców, prysznic, założenie wenflonu i o 7 dostałem wesołą tableteczkę do wzięcia, żeby już za 20 minut śmigać łóżkiem po korytarzach i windach (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A co do samego zabiegu... Pamiętam założenie mankietu do ciśnienia na rękę, pulsykometru i pana lekarza śmiejącego się że się tyle rozglądam xD Pstryk! I potem już tylko pamiętam jak się obudziłem cudownie wyspany na pozabiegówce i witałem się z pielęgniarkami (。◕‿‿◕。)
Dalej to już powrót na salę i dalszy relaksik i czekanie, aż pozwolą w końcu coś zjeść xD No i potem już odpoczynek, aż do wypisu
Żeby nie było, plecy trochę bolą, ale nie raz się bardziej w życiu uderzyłem, bez leków się obejdzie spokojnie. Jeszcze bywa słabo przy szybszym ruchy, no i w sumie tyle... Więcej minusów nie widzę ¯\(ツ)/¯
No może jeszcze przerwa z krwiodawstwem na pół roku (╯︵╰,)
Za to opieka była na super poziomie, jedzenie o dziwo bardzo dobre i różnorodne, także prawie wczasy all inclusive, tylko że w izolatce XD
Ze swojej strony polecam, bo świadomość, że jakaś nastolatka z drugiego konca Europy może teraz dalej dzielnie walczyć, jest niewspółmiernie warta tych 2 plastrów na plecach (。◕‿‿◕。)
#dkms #krwiodawstwo #dawcaszpiku #czujedobrzeczlowiek
Tak z czystej ciekawości - wiesz o biorcy coś więcej niż to że jest nastolatką z drugiego końca Europy? Nie pytam co konkretnie, bo to pewnie dane tajne przez poufne, ale czy cokolwiek?
Ps. Super, że też już będziesz w bazie ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ