Wpis z mikrobloga

Dobra, czas na moje #mirkowyzwanie chociaz czuje wewnetrzny wstyd wrzucac efekt mojej pracy :S

Zadania jakie dostalem to:

1. Wydrukuj 10 karteczek z motywacyjnymi cytatami i pozostaw je w miejscach publicznych- każda karteczka w innym miejscu. Może to być lada kawiarni, stolik w restauracji, ławka w parku czy szyba czyjegoś samochodu. Sfotografuj wszystkie miejsca.
2. Wykonaj karmnik dla ptaków. Ważne, żeby miał solidną konstrukcję.
3. Zrób jesienną akcję sprzątania świata i podziel się fotorelacją.

Rozmyslalem nad 2 - 3 jedynie, bo pierwsze zadanie to mialem wrazenie, ze troche przyczynilbym sie do zasmiecania miejsc publicznych. Padlo finalnie na dwojke z tego wzgledu, ze nigdy tak sam od 0 nie majsterkowalem.. czego efekt widac na ponizszym zdjeciu :D

Brak narzedzi a przede wszystkim wiedzy mocno utrudnial zadanie. Generalnie caly plan budowy ulozylem w glowie nawet nie patrzac po necie na jakies intrukcje itp.. troche sie to zemscilo na mnie. Zakupilem wszystkie elementy w castoramie, tam tez obsluga pociela mi jedna deske a reszte tych mniejszych nie chcieli, bo powiedzieli, ze zbyt niebezpieczne ciac to maszyna. Dopiero jak w domu cialem pila na kolanie zrozumialem co mieli na mysli.. cielo sie ciezko i zle. Ciezko tez wbijalo sie jakiekolwiek gwozdzie czy wkrety. Deski zamalowalem, ale chyba sadze, ze lepiej by bylo zostawic naturalny kolor. No i tez widac, ze niedokladnie gdzie niegdzie wyszlo to malowanie, ale juz nie mialem niestety czasu na druga runde, dlugo mi ta farba schla.

Podstawa jest solidna, konstrukcja wzmocniona katownikiem, ktory widac z frontu. Tasma dodana, zeby dodatkowo wzmocnic dach.

Moze nie wyglada, ale dziala :P
Pobierz czuczupikczu - Dobra, czas na moje #mirkowyzwanie chociaz czuje wewnetrzny wstyd wrzu...
źródło: mozeniewygladaaledziala
  • 9