Wpis z mikrobloga

Jestem biseksualną 22 letnią kobietą i w pracy poznałam dziewczynę z branży (jest lesbijką). Jest rówieśniczką, obie jesteśmy studentkami, ale z innych miast, ale utrzymujemy kontakt prywatnie poprzez wiadomości oraz spotkania. Tak się stało, że spodobała mi się po jakimś czasie i zaczęłam coś do niej czuć. Czułam tą chemię między nami oraz też mamy podobne poczucie humoru. Chciałam jej to wyznać na spacerze, ale jakoś się nie udało, bo stało wychodzi mi rozmowa na temat uczuć. Posunęłam się do napisania do niej wiadomości, gdzie jej wyznałam swoje zauroczenie. Ona zaś odpisała, że podziwia mnie za taką odwagę, ale dla niej jest za szybko, żeby uznać, że coś do mnie czuje. Dodała także relacje romantyczne są dla niej bardzo problematyczne, a zwłaszcza odległość, ze względu, że widzimy się tylko każdy weekend. Stwierdziła też, że nie mówi mi nie na 100%, ale nie jest na tą chwile w stanie, żeby utrzymać relacje związkową w sensie psychicznym jak i odległościowym. Sama nie wiem jak to wszystko zinterpretować.. Czy jest szansa na rozwój tej relacji czy po prostu zostać przyjaciółmi? Cz po prostu dała mi jakoś znać, że nie jest mną zainteresowana, dała delikatnego kosza i lepiej sobie ją odpuścić? A bardzo jak jej i mi zależy na tej relacji. Nie wiem co mam o tym sądzić...

#pytanie #milosc #pytaniedorozowychpaskow #codziennysynbozy #kiciochpyta #zwiazki #lgbt
  • 6
@JuIka: () tulę po przyjacielsku bo wiem co czujesz. Niestety powiedziała Ci że raczej nici z tego. Kiedy to cztasz zapewne nie dowierzasz bo jeszcze do Ciebie nie dotarło że dostałaś kosza. Powinnaś dać sobie z nią spokój i nie robić sobie krzywdy robiąc sobie nadzieje na związek z nią. Trzymaj się tam