Wpis z mikrobloga

@Vadzior: ja przeszedłem na te Zabkowe efajki (ale nie jednorazowe) i jakoś daje rade, ale u mnie w robocie jak rok temu bylem jedynym jarającym, to teraz jest cała ekipa. Ale staram się tylko na imprezach.
@CherryJerry Mi to nie siadło. Nie chciałem rzucać nawet, ale nie było moich kochanych micro beyondów :( i żadna alernatywa nie zastąpiła tego, a próbowałem chyba wszystkiego co jest na rynku. Ale ok, trochę zdrowia zaoszczędze. Teraz do alko tylko, jakiś heets, albo jednorazówka, a zwykły fajek sporadycznie i to często niedopalony do końca.