Razem z różową przepraszamy się za miesiąc do #krakow . Jutro pewnie ogarniemy mieszkanie. Niby się cieszę, ale to jednak spora zmiana w życiu i zaczynam się stresować. Na papierze to wszystko się spina, lepsze życie i kasa, a jak wyjdzie? Nie mam pojęcia...
@vealen0 mamy i nie mamy, mamy koleżankę, ja zaraz poznam pewnie jakaś moto ekipę jak tutaj + mam nadal ziomków tutaj gdzie mieszkam, a to raptem 2h drogi, na wspólne latanie zawsze się jakoś ustawimy. Nie idę na 2 koniec kraju, ale i tak mi dziwnie bo do tej pory wszyscy byli pod ręką. Tutaj gdzie mieszkamy żyją stare baby, taka prawda, miasto bez perspektyw
@KladzSie no to jest ten minus tego miasta, do tego mam pracę po 2 stronie krakowa co mieszkanie xD ale latem na moto będę latał, a tak to jakoś dam radę, miejskie auto w gazie to #!$%@? xD choć sam dojazd do pracy pokazuje mi ok 40 min. Różowa preferuję komunikację więc luz, będę miał samochód wolny
@zielony_goblin: No to lux - szybko się odnajdziecie. Rok temu też tu się przeprowadziłem i nie narzekam.
Nie chcę, żeby to desperacko brzmiało - ale jak coś to zawsze na piwko możesz się ustawić na wykopie, nawet ze mną. Krakus ze mnie żaden, z moto to wiem, że na wiosne robię pełne A , bo tak jak @KladzSie napisał - korki w tym mieście to jakiś inny level XD. A o
#przeprowadzka
Macie tam jacyś znajomych?
Nie chcę, żeby to desperacko brzmiało - ale jak coś to zawsze na piwko możesz się ustawić na wykopie, nawet ze mną. Krakus ze mnie żaden, z moto to wiem, że na wiosne robię pełne A , bo tak jak @KladzSie napisał - korki w tym mieście to jakiś inny level XD. A o