Wpis z mikrobloga

Co ciekawe postawiono dla dziewczyny której telefon podłączony wpadł do wanny. Z jakimś urządzeniem do kadrowania.

@brak_sumienia: bzdura. Zarówno telefon jak i akcesoria używają niskich napięć, po to masz ładowarki a nie wpinasz urządzenia bezpośrednio w sieć.

Zabić w wannie można się suszarką, gdyby można to było zrobić ładowanym telefonem to miałbyś tysiące takich zgonów rocznie
  • Odpowiedz
@Jajozjadakure: a czytałeś artykuł który sam linkujesz panie ekspert?


Jeśli samochód jest wadliwy to też możesz w nim umrzeć ale zasadniczo wpadnięcie podłączonego telefonu do wanny grozi tym samym czym grozi wsiadanie do samochodu.
  • Odpowiedz
dokładnie sprawy nie znam ale pamiętam że pisali o jakieś chińskiej ładowarce i dodatkowym urządzeniem. A to czy to bzdura że ją poraziło to efekt masz na zdjęciu


@brak_sumienia: wiesz co, w internetach piszą różne rzeczy, ja pamiętam że dawno temu pisali o kolesiu który umarł bo go pad do xboxa poraził. A że miał wade serca to już szczegół.

My point is - w normalnych okolicznościach wpadnięcie podłączonego telefonu do
  • Odpowiedz
a czytałeś artykuł który sam linkujesz panie ekspert?


Ładowarka była wadliwa


Jeśli samochód jest wadliwy to też możesz w nim umrzeć ale zasadniczo wpadnięcie podłączonego telefonu do wanny grozi tym samym czym grozi wsiadanie do samochodu.


@thorgoth: Ehh, też ty:

bzdura. Zarówno telefon jak i akcesoria używają niskich napięć, po to masz ładowarki a nie wpinasz urządzenia bezpośrednio w sieć.


Zabić w wannie można się suszarką, gdyby można to było zrobić
  • Odpowiedz
@thorgoth: @thorgoth Są ciekawe filmiki na YT z analizą dlaczego tak się dzieje. Oczywiście że ładowarka musi być wadliwa, ale to jest powszechne zjawisko, że w ładowarce jest 2 mm odległości między 230v a wyjściem niskiego napięcia i często się zdarza że się zewrze i nagle jest 230V na wyjściu.
A woda nawet nie musi przewodzić prądu. Wystarczy że człowiek trzyma ręką telefon a ciałem uziemionej wanny. Normalnie np stojąc przy
  • Odpowiedz
często się zdarza że się zewrze i nagle jest 230V na wyjściu.


@radio_dalmacija: no to jest jeszcze pytanie jak częste to jest zjawisko się zdarza.
No i dodatkowo jeszcze kwestia uziemienia wanny per se, moja np. stoi na drewnianych wspornikach a nie bezpośrednio na podłodze, rura odpływowa jest z PCV a kontakt ze ścianą ma przez silikon ergo złapanie za krawędz nie powinno skutkować uziemieniem.

To głupie ale chętnie bym zobaczył
  • Odpowiedz
@thorgoth przecież jakby to często się zdarzało to mielibyśmy tony uwalonych telefonów takim napięciem. A @radio_dalmacija ile znasz osób którym się telefon spalil podczas ładowania ? Przypadki zapalenia baterii są rzadkie a i wtedy te 230V na wyjściu to pewnie ułamek powodów zapalenia
  • Odpowiedz
przecież jakby to często się zdarzało to mielibyśmy tony uwalonych telefonów takim napięciem


@worekcementu: właśnie o tym piszę od początku - biorąc pod uwage ilość telefonów na świecie, ilość cykli ładowania codziennie (setki milionów? miliardy?) to takie zdarzenie musi być ekstremalnie rzadkie, inaczej codziennie byśmy mieli newsy o Andżelach usmażonych ładowarką w wannie.
  • Odpowiedz