Aktywne Wpisy
Trabancik +16
Czas na sobotnią kontrolę tapet na telefonie, zapraszam serdecznie do wysyłania screenshotow.
Ja zaczynam
#glupiewykopowezabawy
Ja zaczynam
#glupiewykopowezabawy
josb515 +331
Rozpocząłem/am poważną naukę języka polskiego.
Dowiedziałem/am się, że w przeciwieństwie do angielskiego litera y jest samogłoską i zrozumiałem/am, dlaczego jest tak wiele zyk, cz, sz, rz. Nauczyłem/am się również, co oznaczają znaki ó, ś, ź, ń. Mam nadzieję, że za miesiąc będę mógł/mogła czytać mikroblogi na Wykopie bez użycia tłumacza.ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
#nauka #porea #korea
Dowiedziałem/am się, że w przeciwieństwie do angielskiego litera y jest samogłoską i zrozumiałem/am, dlaczego jest tak wiele zyk, cz, sz, rz. Nauczyłem/am się również, co oznaczają znaki ó, ś, ź, ń. Mam nadzieję, że za miesiąc będę mógł/mogła czytać mikroblogi na Wykopie bez użycia tłumacza.ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
#nauka #porea #korea
Plusy:
+ Udźwiękowienie otoczenia, broni, maszyn itd.
+ Gunplay jest imo dobry. Nie wybitny, ale daje radochę, chociaż dużo zależy od konkretnej broni. To jak przeciwnicy przyjmują pociski, też jest ok.
+ Oprawa wizualna ubrań, broni, planet które są gołe typu Mars, niektórych miast, generalnie wnętrz i artstyle (nasapunk - chociaż tutaj to kwestia subiektywna na ile komu się podoba).
+ Niektóre animacje - przeładowanie broni, otwieranie śluz itp.
+ Fizyka jako taka, grawitacja.
+ Powiązanie NG+ z fabułą i możliwość kolejnego przejścia z dodatkowymi dialogami.
+/- Budowa statków - fajna, ale co Ci po niej skoro statki widzisz głównie na orbitach planet i lądowiskach. Lepiej uzbierać kasę i kupić po prostu dobry statek do walki/z większą ładownią.
+/- Perki i rozwój postaci. Na plus to że dzielą się na rangi i by odblokować kolejny poziom trzeba faktycznie coś zrobić daną ilość razy by móc wejść na kolejny poziom. Perków jest sporo, ale niestety po kilku konkretnych umiejętnościach jest sytuacja jak w CP2077 - są tak zbędne, że nie ma odczucia dobrze wydanych punktów. I jeszcze perk do powiększenia załogi statku na końcu drzewka, serio? Możesz mieć statek z 7 miejscami, ale możesz zabrać tylko 3 członków załogi, a jak chcesz więcej to ładuj kilkanaście punktów w drzewko xD
+/- Minigierka otwierania zamków, której niestety masz po jakimś czasie dość jak otwierasz kolejny zamek z rzędu w danej lokacji.
+/- Niektóre przebłyski fabularne. Geneza powstania Terrormorfów czy upadku ziemi. Generalnie sam pomysł na fabułę ok, ale wykonanie czy jakieś znaczące wybory to stonoga.jpg
Minusy:
- Postacie i dialogi są większości tak nijakie i nieangażujące, że aż boli. Większość pobocznych wątków/dialogów czytałem na prędce i skipowałem. Frakcjom brakuje autentyczności i tożsamości. Mamy kosmicznych wojaków, wojaków w skórach, wojaków ubranych na czerwono i korpoludki ubrane trochę ładniej. Npc są bezpłciowe i jedyne co je może wyróżnić, to jeden ma kombojski akcent a drugi ma szramę na twarzy i próbuje być groźny xd
- Eksploracja i to co było wyśmienite nawet w F4 przez całą grę. Przyznam, że dałem się początkowo wkręcić i robiłem punkciki np. na Księżycu czy Marsie. Było klimatycznie i tak jak mogło być. Niestety to wszystko dym i lustra - po cholerę to robić, skoro wszystko jest generowane i istnieje duża szansa, że na innej planecie znajdziecie dokładnie to samo. Jeśli grasz/masz zamiar - olej to i rób po prostu zadania, eksploruj tylko miasta i większe placówki.
- Npc snujące się jak zombie po miastach i te ich MORDY wybijające z immersji.
- Festiwal ekranów ładowania. Przeszło chyba tylko ze względu na obecną generację, bo na dyskach HDD, to machającypapież.jpg
- 24 te same świątynie i latanie po anomaliach za każdym razem. Czy wy Howard jesteście normalni?
- Optymalizacja: przeważnie raz dziennie gra w końcu freezowała na amen i trzeba było włączać jeszcze raz.
- Chyba najgorszy system skradania jaki widziałem w grach. Co prawda miałem tylko punkcik w skradanie, bo potrzebowałem do bodajże dwóch misji dla Ryujin, ale trauma pozostanie na długo.
- Technicznie jest często drewnianie i zalatuje co najmniej poprzednią dekadą: to jak postać biega w 3 osobie, szczególnie przy skręcaniu; nie widać nóg w pierwszej osobie; brak zostawiania jakichkolwiek śladów np. na piasku; prędkość naszego bohatera niedostosowana do reszty - idziesz za kimś za szybko albo czekasz i idziesz dalej; niektóre czynności wykonywane są od tak i tylko jest opis co zrobiliśmy, jak w rpgach z ubiegłego wieku albo jakaś postać coś niby ma robić np. pisać na klawiaturze a animacja polega na machaniu rękoma w powietrzu xD
Moim największym zarzutem jest postawienie na wielkość odkrywanego terenu. Teraz pomyślmy jak by ograniczyć wszystko do jednego układu powiedzmy z dwudziestoma unikalnymi planetami wypełnionymi porządną UNIKALNĄ zawartością, może nawet z wymaganym konkretnym poziomem postaci/statku by móc na niej wylądować i normalnym przemieszczaniem się statkiem zamiast oglądaniem ekranów ładowania. Chryste, nawet z ME Andromeda znacznie lepiej to wspominam. Każda planeta była jakaś, tutaj bez różnicy - piaskowa, lodowa, z zielenią. Masz to w dupie i lecisz robić dane zadanie nie zwracając zbytniej uwagi na otoczenie. Wiecie co jest najgorsze? Że mimo wszystkich ułomności ta gra może dawać radochę i chce się lecieć dalej z kolejnym zadaniem. A moim zdaniem przydałoby się jej bardziej polecieć na ryjec, żeby Toddowi więcej nie przychodziły durne rozwiązania, bo co będzie z kolejnym TESem to cholera wie i może wyjść jak ze Starfieldem. Typowy burger z budy spod dworca - najesz się, będzie Ci smakować, ale… no właśnie.
Na pewno nie jest to system seller, gra warta preorderu, a ktoś dający jej powyżej 8 po prostu wziął pieniążki albo posługuje się skalą 5 - totalne gówno, 10 - top. I tyle chciałem powiedzieć ugółem w tym temacie, trzymajta się. Ograjcie sobie w GP jak nie macie zapełnionej kupki wstydu albo kupcie na promce w uczciwej cenie. Ja się nie bawiłem najgorzej ale zaraz pojemność dysku wzrośnie o 100gb i raczej do tej bomby od Bethesdy nie wrócę, chyba że by dali za friko dodatek. Toddzie Howardzie, Ty się zastanów kosmiczny bajerancie. W te (uśmiecha się delikatnie, prychając) rpgi, grają nasze dzieci…
#starfield #gry #rpg #xbox
- 2 bugi nie pozwalające skończyć misji, trzeba było wrócić do save i inaczej do tego podejść
- co parę godzin grania albo gra się wywalała albo zamierała na pustym ekranie
@Obywatel_Kondominium: dupa nie skończyłeś, do 100 poziomu proszę mi tam kończyć, achivement jest( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tysiąc planet, pustych nieciekawych i powtarzalnych, zobaczysz 5 i już jak byś wiedział wszystkie następne, tak samo z lokacjami na mapie, nic ciekawego. Ciągle ta sama jaskinia, ta sama placówka, wrogowie i loot spawnują się w tym samym miejscu.
Wydobywanie surowców katorga i nuda na szczęście można wszystkie komponenty kupić za grosze
@hankshmoody: Ja miałem od pyty komponentów, bo zbierałem w miejscówkach przy okazji robienia misji. Koniec końców, zrobiłem kilka ulepszeń i tyle bo do kolejnych potrzebne były perki. Czasem sobie broń ulepszyłem jak wpadło coś fajnego.