Wpis z mikrobloga

@Siwy1996: Na pierwszym wykładzie leci często szybka powtóreczka a później poprawianie tego, co nauczyciele w LO źle wyjaśniali, albo nie potrafili wyjaśnić. Nie pamiętam już, z 5 lat temu to było. Ale co uczelnia to inny poziom więc ciężko na to pytanie odpowiedzieć. U mnie 2 lata była fizyka i od 2 semestru do 4 była niezła jazda. Do tego laborki jeszcze. Ogólnie nie polecam >.<
  • Odpowiedz
@Siwy1996: A to już popatrz sobie, czego dane uczelnie wymagają... PW i UW (odpowiednio Politechnika / Uniwersytet Warszawski) wymagają zamiennie matury z fizyki, albo z informatyki na studia informatyczne.
  • Odpowiedz
@lykymymym, @Nevethir: Tak bardzo chciałbym ją ominąć ale z tego co widzę to raczej nie możliwe przy tym kierunku.

Było by miło jakby była taka powtórka ze szkoły średniej.

Waham się teraz czy zrezygnować z rozszerzonej fizyki na rzecz informatyki.
  • Odpowiedz
@Siwy1996: 80% ludzi sra przed fizyką na studiach bo nauczyciele w szkole średniej często skutecznie do tej pięknej dziedziny nauki zniechęca.

Większość z nich zalicza jednak przedmiot i idzie dalej.
  • Odpowiedz
@lykymymym: Mniej więcej :D Niektórzy chcieli przekazać niesamowite rzeczy i pomóc zrozumieć otaczający nas mirkoświat, niestety byliśmy wtedy za głupi na to :D

@Siwy1996: Fizyka się bardziej przyda niż ta pseudomatura z pseudoinformatyki :P
  • Odpowiedz
@Siwy1996: Zaiste będziesz miał powtórkę, bo wydziały zazwyczaj wychodzą z założenia, że przydałoby się wyrównać poziom wiedzy studentów. Tylko w trakcie tej powtórki będziesz już się uczył tej normalnej fizyki, a nie tej śmiechu wartej i ledwo znajdującej odniesienie w rzeczywistości z ogólniaka
  • Odpowiedz
@Siwy1996: zależy gdzie i co. jedni mają powtórzenie liceum z dodanymi całkami i pochodnymi, inni podstawy mechaniki kwantowej z równaniem Schrodingera. tak naprawdę jeśli kierunek nie jest związany z fizyką bezpośrednio to wszystko zależy od wykładowcy.
  • Odpowiedz
Tylko w trakcie tej powtórki będziesz już się uczył tej normalnej fizyki, a nie tej śmiechu wartej i ledwo znajdującej odniesienie w rzeczywistości z ogólniaka


@lykymymym: Mógłbyś rozwinąć?
  • Odpowiedz
@Siwy1996: Chodzi o to, że w liceum rozpatrywane problemy są raczej proste (jednym z najtrudniejszych typów zadań są te, w których to trzeba uwzględniać jakiś kąt przy obliczeniach), z kolei na studiach zazwyczaj mówi się o każdym zjawisku w ujęciu relatywistycznym (czyli de facto tak, jak robić się to powinno), wprowadza rozumienie dodatkowych warunków występujących w danych układach, stawia bardziej na samodzielne wyprowadzanie wzorów w oparciu o zrozumienie danego problemu,
  • Odpowiedz
@lykymymym: ostatecznie zostaje na fizyce. Dyrektor nie pozwolił mi się przenieść bo stwierdził, że zrobił wielki błąd tworząc rozszerzoną informatykę dla techników informatyków.
  • Odpowiedz