[rafciossi]

Czy można mówić o wymuszeniu pierwszeństwa jeżeli „ofiara” znacznie przekracza dozwoloną prędkość w danym miejscu? Przykładowo jedzie 100 kmh w zabudowanym. #prawojazdy #polskiedrogi #samochody

[manjan]

@rafciossi: kilka razy już tak było, że typ tak przekroczył prędkość, że sąd uznał, że niemożliwe było jemu ustąpić i nie wymusić. bo jechał za szybko.

[LaPasion]

@rafciossi: dwa mandaty wtedy powinny byc

[Bad_Wolf]

@rafciossi: oczywiście. Wymuszenie to wymuszenie a przekroczenie to przekroczenie. Ani się nie sumują ani nie znoszą wzajemnie.

[sberatel]

@rafciossi: możesz napisać po ludzku kto to jest ofiara ten co wymusił czy ten co miał pierwszeństwo?

[cwlmod]

@rafciossi: Nie. W przypadku ZNACZNEGO przekroczenia prędkości winny jest ten, który jechał za szybko. Sądy podchodzą indywidualnie do spraw, ale jazda 100/50 praktycznie wyklucza jakąkolwiek obronę

[janekplaskacz]

@rafciossi
Jeżeli prędkość utrudniała lub uniemożliwiała zobaczenie auta z pierwszeństwem to tak.

Ale reguły nie ma.

[hellfirehe]

@rafciossi: Różnie bywa, kluczowa jest sprawa czy jazda z tą prędkością wyklucza winę tego który nie miał pierwszeństwa.
Jeśli ten drugi jechał tak szybko że nie było możliwości go zauważyć trzy rozsądnych założeniach, no to nie będzie winy tego co pierwszeństwa nie miał.

Kolejnym tematem do rozważań przed sądem jest to że mimo przekroczenia prędkości nieustąpienie pierwszeństwa jest zawinione, ale to przekroczenie prędkości spowodowało szkodę, bądź znacznie ją pogorszyło - bo