Wpis z mikrobloga

Berlin, 31 sierpnia, rok 1939.

Zachorowałem na grypę. Kiedy pokojówka przyszła wczoraj tuż przed rozpoczęciem bombardowania, zapytała: „Czy Brytyjczycy przybędą dzisiaj?” – "Jasne" - odpowiedziałem – westchnęła z rezygnacją.

Zniknęła cała jej pewność, podobnie jak pewność pięciu milionów Berlińczyków, że stolica jest chroniona od ataków powietrznych.

– "Dlaczego oni to robią?" - zapytała.

„Poniewaz bombardujecie Londyn” – odpowiedziałem.

„Tak, ale My tylko uderzamy w cele wojskowe a Brytyjczycy uderzają w nasze domy”.

To był dobry produkt propagandy Goebbelsa.

„Może właśnie bombardujecie też ich domy” – odpowiedziałem.

„Nasze gazety mówią że nie” – sprzeciwiła się. Stwierdziła, że ​​Niemcy chcą pokoju i chcą wiedzieć, dlaczego Brytyjczycy nie przyjęli propozycji pokojowej Hitlera. Ta kobieta pochodziła z rodziny robotniczej. Jej mąż był robotnikiem, prawdopodobnie byłym komunistą lub socjalistą. A mimo to padła ofiarą oficjalnej propagandy.

William Shirer „Dziennik berliński. Europa w przededniu II wojny światowej oczami amerykańskiego korespondenta”.

#historia #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #wojna #ukraina #rosja #izrael #palestyna
Kumpel19 - Berlin, 31 sierpnia, rok 1939.

Zachorowałem na grypę. Kiedy pokojówka prz...

źródło: temp_file5419430529584677537

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Kumpel19: haha pierwszy atak Brytyjczykow na Berlin mial miejsce 25 Sierpnia 1940 i byl odpowiedzia za bombardowanie Londynu i Coventry :)
ale reszta sie zgadza :)
najlepsza jednak akcje #!$%@? Brytole w Dreznie... ahhh co to byly za czasy :)
  • Odpowiedz