Zachorowałem na grypę. Kiedy pokojówka przyszła wczoraj tuż przed rozpoczęciem bombardowania, zapytała: „Czy Brytyjczycy przybędą dzisiaj?” – "Jasne" - odpowiedziałem – westchnęła z rezygnacją.
Zniknęła cała jej pewność, podobnie jak pewność pięciu milionów Berlińczyków, że stolica jest chroniona od ataków powietrznych.
– "Dlaczego oni to robią?" - zapytała.
„Poniewaz bombardujecie Londyn” – odpowiedziałem.
„Tak, ale My tylko uderzamy w cele wojskowe a Brytyjczycy uderzają w nasze domy”.
To był dobry produkt propagandy Goebbelsa.
„Może właśnie bombardujecie też ich domy” – odpowiedziałem.
„Nasze gazety mówią że nie” – sprzeciwiła się. Stwierdziła, że Niemcy chcą pokoju i chcą wiedzieć, dlaczego Brytyjczycy nie przyjęli propozycji pokojowej Hitlera. Ta kobieta pochodziła z rodziny robotniczej. Jej mąż był robotnikiem, prawdopodobnie byłym komunistą lub socjalistą. A mimo to padła ofiarą oficjalnej propagandy.
William Shirer „Dziennik berliński. Europa w przededniu II wojny światowej oczami amerykańskiego korespondenta”.
@Kumpel19: haha pierwszy atak Brytyjczykow na Berlin mial miejsce 25 Sierpnia 1940 i byl odpowiedzia za bombardowanie Londynu i Coventry :) ale reszta sie zgadza :) najlepsza jednak akcje #!$%@? Brytole w Dreznie... ahhh co to byly za czasy :)
Zachorowałem na grypę. Kiedy pokojówka przyszła wczoraj tuż przed rozpoczęciem bombardowania, zapytała: „Czy Brytyjczycy przybędą dzisiaj?” – "Jasne" - odpowiedziałem – westchnęła z rezygnacją.
Zniknęła cała jej pewność, podobnie jak pewność pięciu milionów Berlińczyków, że stolica jest chroniona od ataków powietrznych.
– "Dlaczego oni to robią?" - zapytała.
„Poniewaz bombardujecie Londyn” – odpowiedziałem.
„Tak, ale My tylko uderzamy w cele wojskowe a Brytyjczycy uderzają w nasze domy”.
To był dobry produkt propagandy Goebbelsa.
„Może właśnie bombardujecie też ich domy” – odpowiedziałem.
„Nasze gazety mówią że nie” – sprzeciwiła się. Stwierdziła, że Niemcy chcą pokoju i chcą wiedzieć, dlaczego Brytyjczycy nie przyjęli propozycji pokojowej Hitlera. Ta kobieta pochodziła z rodziny robotniczej. Jej mąż był robotnikiem, prawdopodobnie byłym komunistą lub socjalistą. A mimo to padła ofiarą oficjalnej propagandy.
William Shirer „Dziennik berliński. Europa w przededniu II wojny światowej oczami amerykańskiego korespondenta”.
#historia #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #wojna #ukraina #rosja #izrael #palestyna
ale reszta sie zgadza :)
najlepsza jednak akcje #!$%@? Brytole w Dreznie... ahhh co to byly za czasy :)