Wpis z mikrobloga

@anonanonimowy321: ja powiedziałem prawdę - że jestem odpadem społecznym i że żadna mnie nie chce. Podawałem też przykłady tego, jak źle traktowano mnie w szkole, opowiadałem, jak się na takie osoby patrzy i jak się je ocenia. Tłumaczyłem, że nikt nie chce adynamicznego melancholika-nieudacznika ze zdegradowaną przez szkolne przeżycia psychiką. I zrozumieli w miarę szybko. Właściwie normickie i bluepillowe teksty słyszałem od nich tylko w trakcie pierwszej rozmowy na ten temat,