Czemu praca w korpo jest tak demonizowana? Rozumiem, że ma swoje wady, ale na poważnie: - Nie obciąża ciała tak jak prace fizyczne na magazynie czy budowie (oczywiście siedzenie też nie jest zdrowe, ale można to odbić siłownią w wolnym czasie) - Zarobki w firmach międzynarodowych często są lepsze niż w małych przedsiębiorstwach, czy budżetówce - W przeciwieństwie do wielu innych prac, w korpo istnieje szansa rozwoju swoich umiejętności, chociażby w sferze IT, finansów czy języków obcych, do tego są dofinansowania do innych szkoleń i kursów - Jasna ścieżka kariery - W większości przypadków umowa o pracę i pakiet benefitów - Potencjał na pracę hybrydową lub zdalną, często wysoko płatne zawody wymagają obecności w miejscu pracy (np. lekarz) z korpo z reguły nie jest to konieczne - Wiem, że w dużych firmach istnieje ryzyko dużego stresu, mobbingu, czy monotonii. No ale czy tak nie jest również w innych zawodach? Zdaje mi się, że osoby wykonujące inne zawody mogą mieć podobne problemy, a często nawet i gorsze. - Mimo sztuczności i formalności, jest się w towarzystwie wykształconych ludzi. Wiem, że to nie jest wyznacznik bycia dobrą, czy inteligentną osobą, no ale nie jest to praca na produkcji.
Przyjęło się, że praca korpoludka to #!$%@? sobie życia. A ja szczerze chcę zapytać, jakie są lepsze alternatywy? Prawnicy i lekarze niosą na barkach nawet większe obowiązki, mają lata edukacji i stażu, a często i tak są załadowani pracą. Praca to nie jest plac zabaw i logiczne, że często będzie wiązać się z nieprzyjemnościami. Gdyby była przyjemna to by za nią nie płacili ( ͡°͜ʖ͡°). Wiadomo że najlepiej jest się urodzić synem Majtczaka i nie musieć robić nic, ale nie każdy ma tyle szczęścia
@Fucktyczniee: zajebiscie ovciaza kregoslup. Siedzisz non sop bez ruchu. Jest to niezdrowe. Noszenie na #!$%@? ciezaroe tez jest niezdrowe ale pomiedzy tymi dwoma jest zdrowy balans
@Fucktyczniee w pracy w korpo najważniejsze jest jak najszybciej zdać sobie sprawę jak mało znaczymy i jak bardzo niepotrzebna jest nasza praca. Jeśli chodzisz do korpo z nastawieniem, że to co robisz jest cholernie ważne i bez ciebie firma upadnie - jesteś zgubiony.
@Fucktyczniee: -niezdrowe relacje w pracy -jesteś łatwo zastępowalny, musisz walczyć o swoją pozycję w pracy, często w inny sposób niż dobrą pracą, -często nie widzisz namacalnych efektów swojej pracy, -wszystkie sprawy są załatwiane w przesadnie sformalizowany sposób
+Pracując w małej firmie, często większość spraw można załatwić na gębę, nie musisz pisać podania w 7 kopiach z tłumaczeniem na mongolski i przynosić aktu urodzenia ojca (pdk) +W pracy fizycznej często zespół jest
@Melancholijny_Czlek: ano często miałem okazję czytać takie wpisy, nawet na wykopie. W popkulturze też przyjął się motyw wypalone pracownika korporacji, jakby inne zawody były nieskazitelne i pełne pozytywnych wrażeń, a oczywiście tak nie jest
@Theo_Y no cóż, większość prac umysłowych wiąże się z siedzeniem, nauczyciel, sekretarka, czy nawet lekarz w przychodni, również w większości siedzą wykonując swoje zadania. Myślę, że łatwiej iść wieczorem na siłkę i odbić te przesiedziane godziny osobom
@Fucktyczniee: korpo to sekta i ma bardzo podobne metody wpływania na człowieka jak sekty. Są o tym książki dla managerów. Lekarz i prawnik to klika. Inna dynamika.
@Fucktyczniee: Widzisz, myślę że po prostu powinniśmy to też nie co rozgraniczyć. W sensie, że często nie chodzi o samo korpo jako korporację, a bardziej szereg prac oferowanych przez korporacje, które są bez większego sensu.
Zgadzam się, że samo zatrudnienie w korpo to szereg plusów w porównaniu z jakimś januszexem. U mnie jest jakaś tam coroczna podwyżka, premie na jedne i drugie święta, wczasy pod gruszą i polmed. Do tego hybryda,
@Theo_Y: wbrew pozorom w biurze połowa czasu pracy to ploteczki przy ekspresie, spacerki do sklepu i na papierosa. Na HO połowa czasu to gotowanie, sprzątanie, załatwienie sprawunków.
jesteś łatwo zastępowalny, musisz walczyć o swoją pozycję w pracy, często w inny sposób niż dobrą pracą,
@Felixu_enjoyer brzmi jak prawie każda pozycja w prawie każdej organizacji.
często nie widzisz namacalnych efektów swojej pracy,
- Nie obciąża ciała tak jak prace fizyczne na magazynie czy budowie (oczywiście siedzenie też nie jest zdrowe, ale można to odbić siłownią w wolnym czasie)
- Zarobki w firmach międzynarodowych często są lepsze niż w małych przedsiębiorstwach, czy budżetówce
- W przeciwieństwie do wielu innych prac, w korpo istnieje szansa rozwoju swoich umiejętności, chociażby w sferze IT, finansów czy języków obcych, do tego są dofinansowania do innych szkoleń i kursów
- Jasna ścieżka kariery
- W większości przypadków umowa o pracę i pakiet benefitów
- Potencjał na pracę hybrydową lub zdalną, często wysoko płatne zawody wymagają obecności w miejscu pracy (np. lekarz) z korpo z reguły nie jest to konieczne
- Wiem, że w dużych firmach istnieje ryzyko dużego stresu, mobbingu, czy monotonii. No ale czy tak nie jest również w innych zawodach? Zdaje mi się, że osoby wykonujące inne zawody mogą mieć podobne problemy, a często nawet i gorsze.
- Mimo sztuczności i formalności, jest się w towarzystwie wykształconych ludzi. Wiem, że to nie jest wyznacznik bycia dobrą, czy inteligentną osobą, no ale nie jest to praca na produkcji.
Przyjęło się, że praca korpoludka to #!$%@? sobie życia. A ja szczerze chcę zapytać, jakie są lepsze alternatywy? Prawnicy i lekarze niosą na barkach nawet większe obowiązki, mają lata edukacji i stażu, a często i tak są załadowani pracą. Praca to nie jest plac zabaw i logiczne, że często będzie wiązać się z nieprzyjemnościami. Gdyby była przyjemna to by za nią nie płacili ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wiadomo że najlepiej jest się urodzić synem Majtczaka i nie musieć robić nic, ale nie każdy ma tyle szczęścia
Chętnie poznam waszą opinię.
#korposwiat #pytanie
@Fucktyczniee: Gdzie tak się przyjęło? Mnie się wydaje że dla większości praca fizyczna to #!$%@? sobie życia.
@Fucktyczniee: zajebiscie ovciaza kregoslup. Siedzisz non sop bez ruchu. Jest to niezdrowe. Noszenie na #!$%@? ciezaroe tez jest niezdrowe ale pomiedzy tymi dwoma jest zdrowy balans
-niezdrowe relacje w pracy
-jesteś łatwo zastępowalny, musisz walczyć o swoją pozycję w pracy, często w inny sposób niż dobrą pracą,
-często nie widzisz namacalnych efektów swojej pracy,
-wszystkie sprawy są załatwiane w przesadnie sformalizowany sposób
+Pracując w małej firmie, często większość spraw można załatwić na gębę, nie musisz pisać podania w 7 kopiach z tłumaczeniem na mongolski i przynosić aktu urodzenia ojca (pdk)
+W pracy fizycznej często zespół jest
@Theo_Y no cóż, większość prac umysłowych wiąże się z siedzeniem, nauczyciel, sekretarka, czy nawet lekarz w przychodni, również w większości siedzą wykonując swoje zadania. Myślę, że łatwiej iść wieczorem na siłkę i odbić te przesiedziane godziny osobom
Zgadzam się, że samo zatrudnienie w korpo to szereg plusów w porównaniu z jakimś januszexem. U mnie jest jakaś tam coroczna podwyżka, premie na jedne i drugie święta, wczasy pod gruszą i polmed. Do tego hybryda,
@Theo_Y: wbrew pozorom w biurze połowa czasu pracy to ploteczki przy ekspresie, spacerki do sklepu i na papierosa. Na HO połowa czasu to gotowanie, sprzątanie, załatwienie sprawunków.
@Felixu_enjoyer brzmi jak prawie każda pozycja w prawie każdej organizacji.
Dlatego trzeba przełknąć gorzki korpopill